1 liga: Motor Lublin - Korona Kielce (04.10.2008r.)

Komar88l

Motor ładnie, ostatnie dwa wyjazdowe mecze wygrane. Korona będzie miała spore problemy. Postawię na zwycięstwo 1:0 gospodarzy!

Alonso90

Ja postawie na 2-0.. Bedzie ostro na trybunach..

Łysy

Motor nie spodziewanie faworytem. Korona będzie miała ciężko z awansem. 2:1 dla Motoru.

Łysy

ZAPOWIEDŹ MECZU MOTOR LUBLIN - KORONA KIELCE

Po kiepskiej dyspozycji z początku sezonu nie ma śladu w ekipie Korony. Kielczanie już usadowili się w czubie tabeli. Z jednym zaległym spotkaniem zajmują czwarte miejsce. Motor jest tam, gdzie jego miejsce, czyli w środku tabeli.

Sobota, 4 października

MOTOR LUBLIN - KORONA KIELCE (15:30)

MOTOR

Sytuacja w drużynie:
- Odnieśliśmy ostatnio dwa wyjazdowe zwycięstwa, dlatego morale w drużynie znacznie się poprawiło. Czujemy się silniejsi psychicznie niż na początku sezonu. Teraz trzeba tylko ustabilizować formę i zacząć regularnie inkasować punkty - zapowiedział trener Ryszard Kuźma.

Nie zagrają:
Kontuzjowany jest Kamil Król. Nie zagra także Paweł Maziarz, który przygotowuje się do... egzaminu na aplikację prokuratorską.

Taktyka:
Motor na pewno nie będzie czekał, aż Korona wykona pierwszy ruch. Lublinianie zechcą zaatakować i ustawić sobie mecz w jego początkowej fazie.

Warto zwrócić uwagę na:
Rafała Wawrzyńczoka - Dwa ostatnie wyjazdowe zwycięstwa Motor zawdzięcza właśnie temu piłkarzowi, który swoimi golami na 1:0 z Kmitą i Wartą zapewnił lublinianom trzy punkty. Czy okaże się także katem Korony?

KORONA

Sytuacja w drużynie:
W środę Korona odrabiała ligowe zaległości z Górnikiem Łęczna. Złocisto-krwiści wygrali 1:0 po golu w doliczonym czasie gry. W kolejną środę znów przyjdzie im grać w meczu ligowym. Ewentualne zwycięstwo w Lublinie pozwoli Koronie zachować kontakt ze ścisłą czołówką ligi.

Nie zagrają:
Kontuzja eliminuje z gry Mariusza Zganiacza. Po czerwonej kartce wraca do dyspozycji Marek Szyndrowski, a z drugiego zespołu wydobyto Tomasza Nowaka.

Taktyka:
Jeśli wierzyć przedmeczowym zapowiedziom Ryszarda Kuźmy, Korona musi strzec się ataków Motoru. Ale to goście są faworytami i wydaje się, że będą dyktować warunki gry. Kluczem do tego będzie opanowanie środka pola i odcięcie napastników Motoru od dalekich przerzutów z linii obrony.

Warto zwrócić uwagę na:
Ediego Andradinę - Brazylijczyk jest niejako "mózgiem" akcji ofensywnych Korony. Rozdziela piłki między kolegów, czasem i sam strzela.

Maciej Molicki - [link widoczny dla zalogowanych]

Łysy

Motor Lublin - Korona Kielce 1:2 (0:1)
0:1 - Konon 29'
0:2 - Gawęcki 90'
1:2 - Popławski 90+2'

Składy:

Motor Lublin: Mierzwa - Misztal, Bożyk, Ptaszyński, Falisiewicz (69' Syroka) -Wawrzyńczok (72' Drej), Lipecki, Żmuda - Oziemczuk (69' Pacholarz), Popławski, Iwanicki.

Korona Kielce: Cierzniak - Bednarek, Hernani, Szyndrowski, Nawotczyński - Sobolewski, Wilk, Markiewicz, Sasin (90' Kiełb) - Edi (69' Nowak), Konon (76' Gawęcki).

Żółte kartki: Bożyk (Motor) oraz Nawotczyński (Korona).

Sędzia: Robert Kubas (Rzeszów).

Widzów: 1500.