Kto wygra PLS 2007/2008? |
Płomień Sosnowiec |
|
0% |
[ 0 ] |
Asseco Resovia |
|
25% |
[ 1 ] |
Delecta Bydgoszcz |
|
0% |
[ 0 ] |
J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska |
|
0% |
[ 0 ] |
Jadar Radom |
|
0% |
[ 0 ] |
Jastrzębski Węgiel |
|
0% |
[ 0 ] |
AZS Olsztyn |
|
0% |
[ 0 ] |
Mostostal Kędzierzyn-Koźle |
|
0% |
[ 0 ] |
Skra Bełchatów |
|
75% |
[ 3 ] |
AZS Częstochowa |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 4 |
|
Autor |
Wiadomość |
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:31, 23 Wrz 2007 Temat postu: Polska Liga Siatkówki 2007/2008 |
|
ROZGRYWKI - POLSKA LIGA SIATKÓWKI SEZON 2007/2008
Data rozpoczęcia: 28.09.2007
Data zakończenia: 31.05.2008
Drużyny:
"PŁOMIEŃ" SA SOSNOWIEC
ASSECO RESOVIA S.S.A.
DELECTA BYDGOSZCZ
J.W. CONSTRUCTION AZS POLITECHNIKA WARSZAWSKA
Jadar Sport S.A. Radom
JASTRZĘBSKI WĘGIEL
KS PZU - AZS OLSZTYN
MOSTOSTAL - AZOTY SA KĘDZIERZYN-KOŹLE
PGE SKRA BEŁCHATÓW
WKRĘT - MET DOMEX AZS CZĘSTOCHOWA
Ankieta potrwa do rozpoczęcia sezonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Komar88l
Administrator
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 18:02, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Mój głos poszedł na świetną drużynę - Skrę Bełchatów. Kciuki trzymam głównie za dawną potęgę - Mostostal Kędzierzyn-Koźle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weteran
Mistrz Świata
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 18:33, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
moj glos na Resovie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cris
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 2162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 22:12, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Głos na Skrę, którą trudno będzie zdetronizować. W tym sezonie bardzo poważnie może namieszać Resovia i coś czuję, że staną na pudle. Dalej oczywiście Cz-wa, Olsztyn i Jastrzębie. Liczę również na Mostostal, który w poprzednim sezonie pokazał, że nie jednego faworyta może ograć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:58, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
Przedwczoraj zakończona została 1 kolejka PLS. Oto wyniki:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:00, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
Wczoraj zakończyła się 2 kolejka PLS. Oto wynik:
A już dziś mecz Skra Bełchatów - AZS Częstochowa Będę na tym meczu więc opiszę jak było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ActinFCB13
Mistrz Świata
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Wto 14:39, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
Szczerze mówiąc siatkówką klubową się nie interesuję, ale co do zwycięstw Bełchatowa i Olsztyna to niema co się dziwić wygrane po 3:0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_Odra
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 5349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro 14:21, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
Komar88l napisał: | Mój głos poszedł na świetną drużynę - Skrę Bełchatów. Kciuki trzymam głównie za dawną potęgę - Mostostal Kędzierzyn-Koźle. |
Niemal identycznie chciałem napisać posta zanim zauważyłem tego
Oczywiście tak jak Komar. Dawać Mostostal! I ja będe pisał Mostostal, a nie ZAK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:33, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
Właśnie, jak tam wygląda sytuacja w polskiej lidze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:58, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
obecnie jest przerwa (grają reprezentacje). Największą niespodziankę w tych pierwszych kolejek sprawił Jadar Radom który wygrał z... mistrzem Polski - Skrą Bełchatów!
Wyniki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:02, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
W zaległym spotkaniu 7. kolejki PLS stanęli na przeciwko siebie Asessco Resovia i Mlekpol AZS Olsztyn. Bez Jana Sucha, gospodarze radzili sobie na swoim boisku, wygrywając 3:1.
Mecze między tymi zespołami zawsze budziły wiele emocji - zarówno przed, jak i w trakcie spotkań. Oba zespoły połączyły problemy zdrowotne, jednak największym zaskoczeniem była rezygnacja Jana Sucha z posady trenera Resovii. Decyzja ta nie poprawiła i tak już osłabionej pozycji Resovii. Jednak nie po raz pierwszy mogliśmy być świadkami niesamowitego widowiska, pełnego walki, poświęcenia i wiary...
Pierwszy set zaczął się od wyrównanej walki na siatce - najpierw Piotr Łuka, dzięki swojej silnej zagrywce, zdobył pierwszy punkt, aby już chwilę później na tablicy wyników ukazał się remis 2:2. Gdy tylko zawodnik Mlekpolu - Bjoern Andrae, pojawił się w polu zagrywki, akademicy odskoczyli rzeszowianom na 2 "oczka"- 2:4. Zawodnik ten popisał się asem, jednak po chwili popełnił błąd w tym elemencie i resoviacy zdobyli trzeci punkt. Potknięcie to nie wybiło gości z rytmu i z każdą chwilą prezentowali oni coraz lepszą grę. W ataku rozkręcił się Sinan Tanik, któremu wtórował Grzegorz Szymański. Gospodarze nie mogli sobie poradzić z silnymi zagrywkami przeciwników, ani ustawić szczelnego bloku, co spowodowało, iż zaczęli przegrywać 9:12. Dziesiąty punkt dla zespołu trenera Kowala zdobył były podopieczny trenera Ireneusza Mazura - Paweł Papke. Mimo tego, goście nadal utrzymywali 3-punktową przewagę. Chłopcy trenera Mazura doskonale wykorzystali problemy w przyjęciu gospodarzy doprowadzając do stanu 16:10. Po drugiej przerwie technicznej akademicy grali bez kompleksów. Wśród gospodarzy straty próbowali odrobić Aleksandar Mitrović oraz Papke. Jednak przewaga, którą wypracowali olsztynianie była na tyle duża - 12:19, iż rzeszowianie byli w stanie zdobyć jeszcze jedynie 5 punktów. Set zakończył się wynikiem 25:17, po błędzie podwójnego odbicia po stronie gospodarzy.
Druga partia miała bardzo podobny początek do poprzedniej. Jednak po kilku chwilach rzeszowianie przypomnieli sobie, jak powinna wyglądać gra. Coraz lepsze ataki oraz bloki, których było jak na lekarstwo w poprzedniej odsłonie dały gospodarzom przewagę 5:2. Dwa razy pod rząd zablokowany został Szymański. Po chwili na tablicy widniał wynik 10:6 dla graczy Resovii! Coraz lepiej grali Mitrović oraz Hernandez. Akademicy starali się ze wszystkich sił odrobić straty, jednak coraz lepsza gra Kubańczyka na środku oraz niesamowite ataki Mitrovića, pozwoliły gościom skutecznie chłodzić zapały przyjezdnych. Olsztyńskich zawodników do gry podrywali Tanik oraz Szymański. Udaną kiwką popisał się Paweł Zagumny, dzięki któremu zawodnicy Mlekpolu zdobyli 16 punkt. Błąd Tomasza Józefackiego przyniósł kolejne "oczko" gościom - 21:19. Jednak prawdziwym czarnym koniem okazał się 20-letni Dawid Gunia. Ten młody środkowy popisał się w końcówce seta pojedynczym blokiem na Marcinie Możdżonku. Środkowy zespołu Resovii okazał się katem olsztynian, gdyż zdobył dwa ostatnie punkty dla swojego zespołu. Rzeszowianie wygrali seta 25:22 i doprowadzili do remisu w setach 1:1.
Trzecia odsłona meczu rozpoczęła się od punktu dla olsztynian. Jednak gospodarze, niesieni zwycięstwem z poprzedniego seta, szybko odskoczyli na dwa punkty (2:2 i 3:5). Akademicy nie złożyli broni i walczyli o każdy punkt, co w rezultacie przyczyniło się do ostrej walki punkt za punkt. Rewelacyjną serią zagrywek popisał się Mitrović, dzięki któremu rzeszowianie odrobili straty sprzed pierwszej przerwy technicznej i wyszli na prowadzenie 10:9. Kolejny remis - 11:11, nastąpił po dotknięciu siatki przez Łukę, skaczącego do bloku. Dopiero po długiej przerwie akademicy objęli prowadzenie, dzięki udanemu atakowi Możdżonka. Stan ten nie trwał długo i już po chwili kibice ponownie byli świadkami remisu. Na drugą przerwę techniczną uśmiechnięci schodzili gospodarze, prowadząc jednym punktem. Po przerwie rzeszowianie nie mieli zamiaru spuszczać z tonu. Udanymi atakami oraz zagrywką (w tym asem serwisowym) popisał się Paweł Papke, dzięki któremu gospodarze prowadzili już 19:15. Doskonałymi obronami popisywał się Krzysztof Ignaczak, który "wyciągał" piłki, które owocowały zdobyciem punktów. Dwudziesty pierwszy punkt zdobył z lewego skrzydła Mitrović, zwiększając przewagę swojego zespołu do 5 "oczek". Podopieczni trenera Mazura dwoili się i troili, by dogonić rywali. Dzięki zepsutej zagrywce Hernandeza zdobyli 18 punkt. Egzekutorem olsztynian w tym secie okazał się Mitrović, dla którego nie było piłek niemożliwych do skończenia. Przy stanie 23:18 trener Mazur poprosił o czas. Przerwa nie pomogła jego zespołowi, gdyż zablokowany został Andrae. Chwilę zakończenia seta przeciągnął Szymański, który zdobył 19 punkt dla Mlekpolu. Set zakończył się zagrywką w siatkę w wykonaniu Andrae - 25:19.
Kolejny set ponownie dobrze rozpoczęli gospodarze. W zespole trenera Kowala ponownie zaświecił Gunia, który zdobył piąty punkt. Trener Mazur wznosił oczy ku niebu, jednak ani to, ani rozmowy prowadzone z zawodnikami w czasie przerw, nie pomogły jego zespołowi, który przegrywał 5:8. Po przerwie gra olsztynian nie uległa poprawie problemy z przebiciem się przez rzeszowski blok (Hernandez) nie polepszały sytuacji akademików, którzy przegrywali 8:10. Gdy już goście zaczęli odrabiać straty - 14:12 (udany blok Możdżonka na Guni)przypomniał o sobie Mitrović, wysyłając piłkę w ostatni metr boiska. Na drugą przerwę techniczną, z przewagą 4 punktów schodzili gospodarze. Po przerwie potrójnym blokiem na Andrae popisali się rzeszowianie. Za chwilę kolejny punkt zdobył Papke. W tej sytuacji trenerowi Mazurowi nie pozostawało nic innego, jak poproszenie o przerwę dla swojego zespołu. Krótka chwila wytchnienia poskutkowała - zaraz po wejściu na boisko czternasty punkt zdobył Andrae. Sytuacja gości wcale nie uległa poprawie, gdyż po kolejnym udanym ataku Hernandeza, rzeszowianie prowadzili 21:15. Podopieczni trenera Kowala grali jak z nut - działał każdy element, zarówno zagrywka jak i blok, dzięki któremu resoviacy zdobyli dwudziesty drugi punkt. W ostatnich minutach seta, a jednocześnie spotkania, dość boleśnie przypomniał o sobie Paweł Papke - 23:16. Nieudany atak Michała Ruciaka dał przeciwnikom graczy Mlekpolu piłkę setową. Prezent w postaci ostatniego punktu dał rzeszowianom Sinan Tanik, który posłał piłkę w aut. Set zakończył się wynikiem 25:17, a cały mecz - 3:1 dla Resovii.
Po meczu zawodnicy Resovii w geście wdzięczności i radości porwali swojego nowego trenera i zaczęli podrzucać go w powietrze. Radość rzeszowian była tym większa, iż MVP spotkania został Krzysztof Ignaczak.
Nikt chyba nie spodziewał się takiego wyniku spotkania - zespół, którego nie oszczędziły kontuzje, zmiana trenera, pokonał teoretycznie silniejszego rywala. W drużynie z Rzeszowa, mimo początkowych problemów, zawodnicy podnieśli się po dość bolesnej porażce w pierwszym secie. Z czasem zaczęły działać wszystkie elementy. Niesamowitych rzeczy dokonywał Krzysztof Ignaczak, dzięki któremu piłki kończyli wszyscy, do których były one posyłane. U olsztynian widoczna była absencja Richarda Lambourna, którego zastępował Paweł Kuciński oraz dało się we znaki zmęczenie zawodników po eliminacjach na Węgrzech, co z pewnością wpłynęło na słabszą postawę podopiecznych trenera Mazura. O tym, czy dobra passa nadal będzie towarzyszyć rzeszowianom oraz, czy olsztynianie podniosą się i zapomną o dzisiejszym meczu, będziemy mogli dowiedzieć się już podczas najbliższego weekendu.
Resovia Rzeszów - Mlekpol AZS Olsztyn 3:1
(17:25, 25:22, 25:19, 25:17)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxi King
Mistrz Europy
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 22:41, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja z siatkówki jestem za Jatrzębiem ale nie wiem dla czego mógłby ktoć podać ranking wyjazdowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:34, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
jaki ranking wyjazdowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:12, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
Przegrali mimo że... wygrali!
Precedens w sprawie wprowadzenia czterech obcokrajowców na parkiet stał się faktem. Dzisiaj kierownictwo PLS zweryfikowało wynik sobotniej konfrontacji Politechniki z Resovią, przyznając "Inżynierom" trzy punkty.
Mecz 12. kolejki Polskiej Ligi Siatkówki pomiędzy AZS Politechniką Warszawską, a Resovią Rzeszów zakończył się zwycięstwem gości 3:1, jednak w dniu dzisiejszym wynik ten został zweryfikowany na 3:0 na korzyść stołecznego zespołu.
Podczas meczu w Hali Ursynów trener Andrzej Kowal dwukrotnie (w pierwszym i trzecim secie) na parkiet desygnował czterech obcokrajowców. Zgodnie z zapisem paragrafu 49 Regulaminu Profesjonalnego Współzawodnictwa w Piłce Siatkowej Mężczyzn na boisku przebywać musi co najmniej trzech zawodników krajowych.
Po zweryfikowaniu wyniki spotkania, Inżynierowie dzięki trzem punktom awansowali na dziewiątą pozycję w tabeli, o 2 punkty wyprzedzając Delectę Bydgoszcz. Od decyzji kierownictwa Polskiej Ligi Siatkówki władze Resovii mogą się odwołać.
AZS Politechnika Warszawska - Resovia Rzeszów 3:0
(25:0, 25:0, 25:0)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Byko
Moderator
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: się wziął Łysy? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:24, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
Czytałem to już prędzej. To se teraz trener pluje w brode. Taki błąd a można było zdobyć cenne punkty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|