Primera Division

szczepan

Ostatnie mecze
17 lutego 2008
Villarreal-Racing 0 : 0
Levante-Osasuna 2 : 1
Recreativo-Deportivo 3 : 2
Almeria-Murcia 1 : 0
Valladolid-Mallorca 1 : 1
Getafe-Valencia 0 : 0
Atletico-Bilbao 1 : 2
16 lutego 2008
Espanyol-Sevilla 2 : 4
Betis-Real M. 2 : 1
Saragossa-Barcelona 1 : 2
Tabela
1. Real M. 24 56 54 - 20
2. Barcelona 24 51 44 - 16
3. Villarreal 24 43 41 - 34
4. Atletico 24 41 39 - 25
5. Espanyol 24 39 35 - 30
6. Sevilla 24 36 46 - 33
7. Almeria 24 36 21 - 21
8. Racing 24 35 23 - 25
9. Valencia 24 34 27 - 34
10. Saragossa 24 29 36 - 38
11. Mallorca 24 29 33 - 35
12. Bilbao 24 29 22 - 24
13. Getafe 24 29 28 - 32
14. Betis 24 28 26 - 35
15. Recreativo 24 28 23 - 33
16. Valladolid 24 28 31 - 42
17. Osasuna 24 26 25 - 30
18. Deportivo 24 24 26 - 37
19. Murcia 24 23 20 - 33
20. Levante 24 16 19 - 42
Tabela strzelcow
L. Fabiano Sevilla 17
R. van Nistelrooy Real M. 12
D. Milito Saragossa 12
Raul Real M. 11
N. Kahveci Villarreal 11
Nastepne mecze w 25 kolejce
23 lutego 2008
Valencia-Recreativo 20:00
Sevilla-Saragossa 22:00
24 lutego 2008
Deportivo-Espanyol 17:00
Osasuna-Atletico 17:00
Bilbao-Villarreal 17:00
Racing-Almeria 17:00
Mallorca-Betis 17:00
Murcia-Valladolid 17:00
Barcelona-Levante 19:00
Real M.-Getafe 21:00
I po raz kolejny nieczytelnie...Ja być moderator i ja uzupełniać wyniki!Ogarniam/Weteran

cola_11111

Mecz FC Barcelony powtórzony?

Zarząd Realu Saragossy ma zamiar złożyć zażalenie do RFEF o karygodne sędziowanie arbitra w ostatnim meczu z Barceloną.

Cała sprawa dotyczy sędziowania w meczu Saragossa - FC Barcelona, który odbył się w ramach 24. kolejki. Wtedy właśnie Katalończycy, chcący za wszelką cenę odrobić kilka punktów do Realu, w dość kontrowersyjnych okolicznościach pokonali Saragossę. Najbardziej niesprawiedliwym wydaje się być karny, po którym Duma Katalonii zdobyła zwycięską bramkę. Teraz mecz ma rozegrać się w biurze federacji.

Głównym dowodem mają być nagrania wideo, na których wyraźnie widać, że przy pierwszej bramce Thierry Henry przed oddaniem strzału przyjął piłkę ręką, natomiast przy rzucie karnym według arbitra, Juanfran zagrał piłkę ręką, co jest nieprawdą i jest to wyraźnie pokazane na powtórkach. Sprawa toczy sie o sporą stawkę, ponieważ w grę wchodzi zawieszenie sędziego, powtórzenie meczu, bądź nawet anulowanie punktów Barcelonie.

źródło: realmadryt.com.pl / marca.com

Karol_ZKS

FC Barcelona za wszelką cene musi dogonić Real Madryt -nie
widziałem, że aż za taką Confused

Szkoda, że korupcja jest wszedzie...

Pozdrowienia Smile

masaj

A kto mówi, że to od razu korupcja? Możliwe, że niekompetencja sędziego, a nie od razu korupcja...

Byko · Wysłany: Sob 21:07, 01 Mar 2008 Temat postu:

Ha Atletico wygrywa do przerwy 2-1, a Real remisuje, życ nie umierać Very Happy

zegarex · Wysłany: Nie 12:56, 02 Mar 2008 Temat postu:

Moim zdaniem atmosfera na słynnym stadionie Santiago Bernabeu jest czasami okropna. Najwyżej ze dwa tysiace osób siedzących na trybunie za jedną z bramek, to prawdziwi kibice, bez przerwy dopingujący drużynę Realu. Pozostali potrafia wygwizdywać swoich piłkarzy już po paru nieudanych zagraniach. Jak znosisz taką nieustanną presję?

Czuję się już mocno związany z Realem(..) Reakcja kibiców na stadionie jest zawsze jak termometr mierzący temperaturę tego, co dzieje się na boisku. Jeśli gramy słabo, wiadomo, że kibice będą niezadowoleni. Tak wielka drużyna jak Real musi cały czas utrzymywać najwyższy poziom. Szczegolnie na własnym stadionie. I dlatego uwazam za normalną presję kibiców, gdy nie idzie nam najlepiej.
Źródło:Magazyn Futbol

Nie sądzicie ,że Robinho zbytnio usprawiedliwia kibiców?Prawdziwy kibic jest z drużyną na dobre i na złe..przecież to presja dla piłkarzy...to jest chamstwo.Na szczęście Real ma wspaniałych zawodników- takich jak Robinho- i to się liczy, mimo tego radzą sobie bardzo dobrze.

Pierozek · Wysłany: Nie 17:24, 02 Mar 2008 Temat postu:

zgadzam się , prawdziwy kibic powinien być na dobre i złe , ale nie wydaje mi się żeby w tym znakomitym wywiadzie zbytnio ich usprawiedliwiał .

Raul · Wysłany: Nie 17:34, 02 Mar 2008 Temat postu:

Widać, że nikt z was nie ma pojęcia o zagranicznej piłce. Byliście kiedys na Santiago Bernabeu? Nie byliście więc za hu*a nie macie pojęcia jaka jest tam atmosfera. 90 000 kibiców gotowych oddać życie za swój klub, o jakich marnych 2 tysiącach mowicie? To chyba o swoich marnych regionalnych klubach ( w sumie i tak dobrze ) . Żadna inna drużyna w hiszpanii nie ma takich kiboli jak Real Madryt. I wy mowicie ze jak real przegrywa to ich olewają kibice? Gów*o prawda. od 2004 do 2007 roku real nic nie zdobył, a ja jakoś ich nie olałem. To jakbyś winił ojca za to, że mało zarabia. To nie jest tak.

Weteran · Wysłany: Nie 18:00, 02 Mar 2008 Temat postu:

Raul · Wysłany: Nie 20:01, 02 Mar 2008 Temat postu:

Weteran, z całym szacunkiem do Ciebie. Ile masz lat? 12? To co sie odzywasz i wpierdal*sz w dyskusje o której nie masz pojęcia. Ja nie gadam o polskiej piłce bo prawda jest taka, że ona mnie nie interesuje. Nigdy nie byłes na prawdziwym meczu w Hiszpanii i nie będziesz. Widziałeś co sie działo na ostatnim meczu poprzedniego sezonu na SB, jak Real zdobył mistrzostwo? Jaki piknik? co ty odpierdzielasz za maniene? Widać ze nie masz ZIELONEGO pojęcia i Realu i wogóle piłce hiszpańskiej. Każdy mecz Realu to koszt wejściówki minimum 100 euro, po co ktoś ma tyle wydawać, na piknik? Real to klasa, wielka klasa i tam kibice to nie rozjuszone prosięta jak na podrzędnym meczu III ligi Poskiej tylko prawdziwi kibice.

Byko · Wysłany: Nie 20:16, 02 Mar 2008 Temat postu:

Raul · Wysłany: Nie 20:20, 02 Mar 2008 Temat postu:

Byko · Wysłany: Nie 20:27, 02 Mar 2008 Temat postu:

Wiesz ani trochę nie patrzysz na to obiektywnie. Mówisz, że na mecz Legia-Wisła nie idzie siębez siekiery? Otuż Hiszpania jest uznawana za kraj, w którym najbardziej sie używa sprzetu an meczach. I wg. mnie od Hiszpańskich kibiców mają lepszych chociażby kibice Greccy. Wink

Bez napinki, pozdrawiam.

Weteran · Wysłany: Nie 20:45, 02 Mar 2008 Temat postu:

Raul · Wysłany: Nie 20:46, 02 Mar 2008 Temat postu:

Heh, pójdź sobie na mecz do Grecji, zobaczymy w ilu kawałkach wrócisz. Ja nie interesuję się OE, więc nie bede gadał o naszych kibolach, ale wam też radzę nie zabierać głosu w tematach o których mój szczeniacki pies ma większe pojęcie. Nie widziałes nigdy meczu Real - Barca, Real - Atletico, to są emocje, że aż flaki Ci do gardła dochodzą, słynne Hala Madrid i OLE! To dla mnie emocje. Jak widzisz piłka Hiszpańdka jest o wiele różniejsza od Polskiej. Nie mu czego porównywać.
Pozdrawiam