Autor |
Wiadomość |
widzewiak1518
Mistrz Świata
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pon 14:24, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
U mnie wszystkim zajmuje sie babcia z siostrą Nie chciało mi sie nic robic to powiedziałem im że ja jestem od pracy umysłowej a nie fizycznej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:45, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
To u mnie cała rodzinka siedzi w garach No może prawie cała, bo w końcu ja tylko wyjadam póki co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komar88l
Administrator
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 23:01, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
No i po Wigilii Poza tym, że zaczęliśmy wyjątkowo trochę późno to było powiedzmy standardowo, ale fajnie Nie wiem nawet ile potraw było, ale było sporo, tradycyjnie barszcz z uszkami, karp, pierogi, galaretka, winko, ciasta, a potem prezenty itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:18, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
No i oczywiście standardowy ból brzucha spowodowany przejedzeniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
widzewiak1518
Mistrz Świata
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Wto 0:27, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
W tym roku miałem pierwsza wigilie na której nie było mojego ojca który musiał zostac w Anglii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_Odra
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 5349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole
|
Wysłany: Nie 13:08, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
Już pisałem w pewnym dziale jak to było mniej więcej Przed Wigilią żona mnie (jak zwykle ;( ) wygoniła z kuchni. Tak więc poszliśmy z synkiem do znajomego Młodzi grali na komputerze, a my sobie rozmawialiśmy Tak więc początek Wigilii zaczynał się za**biście, bo u znajomego właśnie tak było Później odciągnąłem młodego od kompa i wróciliśmy do domu. Powoli wszystko było gotowe. Pomogłem wszystko skończyć i skończone Teraz czekaliśmy na gości. Przyszli rodzice, kuzyni itp. Dość dużo gości. Wigilia ogólnie świetna! Jedzenie pyszne, atmosfera wspaniała, nie było tej sztywności, bo z moją szczególnie rodziną tak się nie da Tak więc była modlitwa, wiele kolęd, jedzonko, rozmowy, śmiechy, prezenty itp. Wigilia bardzo udana i dość wydłużona Później bardzo fajna Pasterka w kościele i koniec Wigilii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|