PE: Dyskobolia Grodzisk - Legia Warszawa (24.10.07)

Weteran

;O jaki wynik.Zal mi Dyskobolii wygrywala 3-1 a tu remis 3-3. Jednoczesnie jestem pod podziwem tej choragiewy Grzelaka 3 bramki to duzo. Jednoczesnie jest tu polemika o frekwencji. Do tego pucharu nie przywiazuja kibice wagi i stad ta frekwencja

Dyskobol

Gówno mnie obchodzi ten wynik ja jestem ciekawy co się stało naszemu rezerwowemu bramkarzowi Brzostowskiemu podobno padł na ziemie mam nadzieję ze nic mu się nie stało... Sad

Brzostek to Spoko gościu

Fanka KSD

Na ziemie to on moze nie padl ale zaslabl i nie wygladalo to zbyt ciekawie... mam nadzieje ze to nic powaznego...

Paweł_Odra

Dyskobol

Zasłabnięcie bramkarza Dyskobolii
Dariusz Brzostowski przeżył niebezpieczne chwile. W 63. min meczu Dyskobolii z Legią bramkarz gospodarzy Dariusz Brzostowski (28 l.) przykucnął na murawie, sygnalizując, że źle się czuje.

- Poczułem ból w klatce piersiowej, ale po dłuższej chwili "puściło". Nie wiem, czym było to spowodowane, nie miałem żadnych problemów ze zdrowiem - mówi Brzostowski.

Sytuacja nie wyglądała najlepiej, gdy leżącemu na plecach Brzostowskiemu z nogami uniesionymi do góry lekarz i masażysta udzielali pomocy.

- Chciałem kontynuować grę, ale nasz lekarz (dr Jacek Jaroszewski) podjął inną decyzję - opowiada "Super Expressowi" Brzostowski. Nie ma co się dziwić. W Dyskobolii wolą dmuchać na zimne od czasu, gdy ponad rok temu zasłabł na boisku i zmarł 16-letni piłkarz.

Tuż po meczu zrobiono Brzostowskiemu badania EKG, krwi, zmierzono ciśnienie.

- Wszystkie wyniki są dobre. Jeszcze dzisiaj trafią do analizy w szpitalu w Poznaniu, gdzie pracuje doktor Jaroszewski - mówi nam fizjoterapeuta zespołu Wojciech Spałek.

- Zasłabnięcie Darka mogło być spowodowane stresem związanym z meczem - uważa Spałek.

"Brzostek" czuł się na tyle dobrze, że wczoraj rano wziął udział w normalnym 20-minutowym "rozbieganiu zespołu", dzień po meczu.

- Zdarzyło się i tyle - mówi Brzostowski, bagatelizując nieco sytuację

Lechu KSD

pewnie Brzostek był tak zdziwiony ze wyszedl w pierwszym skladzie ze zaslabl Very Happy

Komar88l

To dobrze, że nic mu się nie stało. Oglądałem część meczu przy retransmisji i Legii sprzyjało trochę szczęścia (red card), ale Grzelak dał naprawdę ładny popis.

Paweł_Odra

No dobrze, że nic się nie stało.. Lepiej dmuchać na zimne po tym wszystkim co się ostatnio dzieje. Szkoda, że Dyskobolia nie wygrała, ale to PE i KSD i tak wyjdzie z grupy.

Łysy

Fajny wynik, w PE takie cuś się rzadko zdarza. Dobrze że z bramkarzem już w porządku.