Autor |
Wiadomość |
kapssel
Piłkarz Ekstraklasy
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 15:09, 02 Sty 2007 Temat postu: Spowiedz sędziego |
|
- Wziąłem trzydzieści tysięcy od Górnika Łęczna - wyznał "Faktowi" Robert W., który uważa, że został wsypany przez Ryśka Majewskiego i Mirosława Stasiaka.
Robert W. wziął trzydzieści tysięcy złotych od działaczy Górnika Łęczna. Łapówki były dla niego nagrodą za odpowiednie sędziowanie w meczach z Widzewem Łódź i Górnikiem Zabrze. "Faktowi" i "Dziennikowi" zdradza, kto go korumpował i mówi, do czego się przyznał przed sądem we Wrocławiu.
- Przed meczem działacze przyszli do mnie i klepali mnie po plecach, mówiąc: Robert, dobrze będzie, co? Wygrali zdecydowanie z drużyną gości i byli szczęśliwi. Dwa tygodnie później spotkaliśmy się w Warszawie. Od Ryśka Majewskiego, który był kierownikiem drużyny Łęcznej, dostałem pieniądze. Nie pamiętam dokładnie, ile to było, ale między 10 a 15 tysięcy złotych - mówi "Faktowi" o kulisach meczu Łęcznej z Widzewem w 2004 roku.
Podobną "nagrodę" od działaczy Górnika Łęczna arbiter otrzymał kilka miesięcy później za stronnicze prowadzenie spotkania ekstraklasy z Górnikiem Zabrze.
- Byłem głupi, że wziąłem te pieniądze. Dziś nawet nie pamiętam, na co je wydałem. Po prostu rozeszły się. Uważam, że ten klub nie powinien grać już w ekstraklasie - twierdzi skorumpowany sędzia.
W. nie dzielił się tą kasą z arbitrami liniowymi. Nawet żona nie wiedziała o jego grzechach.
- Nic im nie mówiłem. Było mi wstyd za coś takiego. Prowadziłem mecze ze Sławkiem Stempniewskim, który został szefem polskich sędziów. Gdyby się o tym dowiedział dałby mi po łbie. Strach mu było coś takiego powiedzieć. Żona na pewno się rozczarowała. Nic jej wcześniej nie mówiłem. - powiedział "Dziennikowi" sędzia, który zatrzymany przez prokuraturę przyznał się do kilku zarzutów dotyczących lat 2004 i 2005.
- Nigdy nie byłem jednak w grupie przestępczej. "Fryzjera" na oczy prawie nie widziałem. Spotkałem go może ze dwa razy w życiu, przelotnie - dodał.
Sędzia zaprzeczył również, że niektóre drużyny miały przypisanych arbitrów, którzy często prowadzili spotkania wybranych drużyn.
Robert W. ma niekorzystne zdanie o obserwatorze Krzysztofie Perku z Poznania, który jest przyjacielem "Fryzjera".
- Pan Perek nie lubił mnie od samego początku, choć był moim mentorem, kiedy zaczynałem i powinien się mną opiekować. Jednak trzy razy dał mi najniższe noty w sezonie i prawie spadłem przez niego z ligi. On teraz młodzież uczy. To kwestia czasu, kiedy trafi do prokuratury. Na pewno był blisko z "Fryzjerem", a ten przecież w Wielkopolsce wszystko trzymał za głowę. W 2003 roku, w Poznaniu, po przegranym przez Lecha meczu z Wisłą Kraków (2-4) przyszedł do mnie i mnie oceniał. Dał mi bardzo niską notę, choć sędziowałem nieźle. Był z nim wtedy "Fryzjer", związany z poznańskim klubem. Wtedy widziałem go pierwszy raz. O Perku nie chcę już mówić, bo go nie lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Komar88l
Administrator
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 16:21, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
Oj to teraz Górnik będzie miał kłopoty... Źle nie życzę, ale wszystko na to wskazuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torcida Górnik
Mistrz Świata
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 1582
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 23:28, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
Robert W. wziął 30 tysięcy złotych od działaczy Górnika Łęczna. Łapówki były dla niego nagrodą za odpowiednie sędziowanie w meczach z Widzewem Łódź i Górnikiem Zabrze - pisze "Fakt".
"Faktowi" zdradza, kto go korumpował i mówi, do czego się przyznał przed sądem we Wrocławiu.
"Przed meczem działacze przyszli do mnie i klepali mnie po plecach, mówiąc: Robert, dobrze będzie, co? Wygrali zdecydowanie z drużyną gości i byli szczęśliwi. Dwa tygodnie później spotkaliśmy się w Warszawie. Od Ryśka Majewskiego, który był kierownikiem drużyny Łęcznej, dostałem pieniądze. Nie pamiętam dokładnie, ile to było, ale między 10 a 15 tysięcy złotych" - mówi dziennikowi o kulisach meczu Łęcznej z Widzewem w 2004 roku.
Podobną "nagrodę" od działaczy Górnika Łęczna arbiter otrzymał kilka miesięcy później za stronnicze prowadzenie spotkania ekstraklasy z Górnikiem Zabrze.
"Byłem głupi, że wziąłem te pieniądze. Dziś nawet nie pamiętam, na co je wydałem. Po prostu rozeszły się. Uważam, że ten klub nie powinien grać już w ekstraklasie" - twierdzi skorumpowany sędzia.
Mnie aż zamurowało że dowiedziałem się że sprzedał mecz Górnika Zabrze, gdybym cię spotkał!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komar88l
Administrator
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 0:19, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
Już część tego co napisałeś znajduje się u góry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
c18
Piłkarz C-klasy
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 10:19, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
Michał Tomczak (szef wydziału Dyscypiny PZPN) stwierdził w wywiadzie, że w kolejny czwartek zawieszony zostanie Górnik Łęczna, ponieważ nie można dopuścić, by wygrał z zawieszoną Arką walkowerem, skoro popełnili co najmniej tyle samo przestępstw!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komar88l
Administrator
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 12:19, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
No to w takim razie kolejna drużyna w odstawkę, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami! Zobaczymy co jeszcze będzie z Zagłębiem, oby jego nie spotkał ten sam los... Z resztą los Górnika jeszcze nie jest przesądzony, może z tymi orzeczeniami poczekajmy jeszcze przynajmniej do czwartku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|