Autor |
Wiadomość |
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:11, 09 Paź 2007 Temat postu: Polscy siatkarze zagrają na Węgrzech o Pekin |
|
Polscy siatkarze wystąpią w turnieju prekwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Pekinie na Węgrzech, na przełomie listopada i grudnia - poinformował PZPS. Pierwszymi rywalami Polaków będą Belgowie i Duńczycy
W turnieju na Węgrzech (28.11. - 2.12.) wystąpi sześć zespołów podzielonych na dwie grupy. Zespoły, które zajmą ostatnie miejsca w grupach odpadną z rywalizacji, zaś zwycięzcy grup i zespoły z drugich miejsc zagrają półfinały system "na krzyż". Zwycięzcy spotkają się w meczu finałowym o awans do styczniowego turnieju kwalifikacyjnego w tureckim Izmirze.
W "polskiej" grupie wystąpią na Węgrzech Belgia i Dania, w drugiej grupie zagrają Finlandia, Estonia i gospodarze turnieju - Węgrzy.
Obok turnieju na Węgrzech odbędą się jeszcze dwie preeliminacje. Wystąpią w nich: Niemcy (gospodarz), Francja, Słowacja, Czechy, Portugalia i Szwecja oraz Włochy (gospodarz), Holandia, Grecja, Chorwacja, Macedonia i Rumunia.
Najlepsze drużyny preeliminacji dołączą do Serbii (trzecie miejsce w ME 2007) i Turcji (gospodarz turnieju kwalifikacyjnego). Stawkę uczestników uzupełnią te europejskie drużyny (Rosja, Bułgaria, Hiszpania), które nie wywalczą olimpijskiej kwalifikacji z Pucharu Świata w Japonii oraz ewentualnie zespoły z drugich miejsc z preeliminacji. W igrzyskach w Pekinie zagra tylko zwycięzca turnieju w Izmirze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ActinFCB13
Mistrz Świata
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Wto 14:36, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
Myślę, że dla Polaków tacy przeciwnicy to pryszcz A tak apropo bo ostatnio mi pamięć szwankuje Które miejsce siatkarze zajęli na ostatnim turnieju? Kur.. już nawet niepamietam jaki to był turniej ? ME ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:52, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
tam ME, zajęli bodajże 11-12 miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:22, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
Miesiąc przed ważnymi eliminacjami olimpijskimi kadra reprezentacji Polski wciąż jest podzielona. Czy siatkarskie gwiazdy stać na to, by zjednoczyć się dla medalu na igrzyskach w Pekinie?
O jak najszybsze załagodzenie konfliktu wokół sprawy Mariusza Wlazłego "Gazeta Wyborcza" apelowała tuż po zakończonych klęską mistrzostwach Europy w Rosji. Ani kontrowersje, ani niepewność, czy siatkarz tej klasy będzie w stanie grać, żadnej drużynie nie służą. Mogą ją za to rozbić.
Niestety, złe emocje nie opadają, lecz tężeją. Najlepszy atakujący Wlazły oraz rozgrywający Paweł Zagumny udzielili w miniony weekend wywiadów, w których nie potrafili ukryć, że za sobą nie przepadają. Przypomnijmy, że ten pierwszy z powodu tajemniczych skurczów mięśni (lekarze są bezradni) zrezygnował z występu na ME, co nie wszystkim w kadrze się spodobało i stało się jedną z przyczyn nieporozumień. Teraz w wywiadzie dla dziennika "Polska" Wlazły już otwarcie przyznaje, że nie będzie mu łatwo wrócić do towarzystwa, w którym nie czuje się akceptowany. Równocześnie Paweł Zagumny zaznacza w rozmowie z "Gazetą", że z atakującym Skry Bełchatów nigdy się specjalnie nie lubił.
Wynurzenia siatkarzy są alarmująco symptomatyczne, bo choć obaj podkreślają, jakoby najważniejszy dla nich pozostawał wspólny cel, czyli igrzyska olimpijskie, to nawet nie próbują poprawiać podłej ostatnio atmosfery wokół reprezentacji. By osiągnąć sukces, nie wszyscy w drużynie muszą się rzecz jasna kochać. Często mówi o tym Ryszard Bosek, który przypomina, że i w legendarnej złotej grupie Huberta Wagnera idylli nigdy nie było. Ważne tylko, by nieporozumienia odkładali na bok. Niestety, gwiazdy reprezentacji nie odkładają. Zagumny niby nie przekracza żadnych granic, ale od dyplomatycznych uników woli obwieścić, że nie ma z Wlazłym wspólnych kolegów. Tak się oczywiście dzieje we wszystkich drużynach świata, tyle że nie we wszystkich drużynach świata zawodnicy czują potrzebę, by o tym publicznie opowiadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:57, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
Pierwszym rywalem reprezentacji Polski podczas prekwalifikacji w Szombathely, będzie drużyna Danii, z którą podopieczni Raula Lozano zagrają w czwartek, 29. listopada. Dzień później polscy siatkarze zmierzą się z Belgami.
Turniej zostanie rozegrany w dniach 28.11-02.12 2007 roku.
Szczegółowy terminarz turnieju w Szombathely
Grupa A:
- środa, 28.11:
godz. 20.00 Estonia – Finlandia
- czwartek, 29.11:
godz. 20.00 Węgry – Estonia
- piątek, 30.11:
godz. 20.00 Finlandia – Węgry
Grupa B:
- środa, 28.11:
godz. 17.30 Dania – Belgia
- czwartek, 29.11:
godz. 17.30 Polska – Dania
- piątek, 30.11:
godz. 17.30 Belgia - Polska
Półfinały:
- sobota, 01.12:
godz. 15.30 1 zespół z grupy A - 2 zespół z grupy B
godz. 18.00 1 zespół z grupy B - 2 zespół z grupy A
Finał:
- niedziela, 02.12:
Godz. 15.00 zwycięzcy spotkań półfinałowych
Przypomnijmy, że w Europie zostaną rozegrane trzy takie turnieje preeliminacyjne. Zwycięzcy tych trzech preeliminacji dołączą do Serbii (3. miejsce w ME) w turnieju kontynentalnym. Gospodarzem turnieju kontynentalnego będzie Turcja (Izmir, styczeń 2008). Stawkę uczestników uzupełnią te europejskie drużyny, które nie wywalczą olimpijskiej kwalifikacji z trgorocznego Pucharu Świata, lub zespoły z drugich miejsc z preeliminacji (gdy jedna lub kilka drużyn z Europy, awansuje w Japonii do Igrzysk Olimpijskich). Na igrzyskach zagra tylko zwycięzca turnieju eliminacyjnego w Izmirze.
Zakładając, że Polacy awansują do finału turnieju preeliminacyjnego w Szombathely, to w przypadku gdyby nie udało im się awansować do turnieju olimpijskiego w Pekinie, w ramach kwalifikacji kontynentalnych, wtedy o prawo gry na igrzyskach będą mogli rywalizować jeszcze w turnieju interkontynetalnym (maj-czerwiec 2008).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_Odra
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 5349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro 14:12, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
Jestem ciekaw jak sobie poradzą, ale mam nadzieję że uda się to wygrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:50, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
turniej już dziś staruje ale jutro pierwszy mecz grają Polacy Jak na razie forma jest daleka od wyśmienitej (przegrane 0:3 i 1:3 z Czechami) Jak tak dalej będzie to boję się i to bardzo bo możemy nie jechać na IO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_Odra
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 5349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro 14:54, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
cola_11111 napisał: | turniej już dziś staruje ale jutro pierwszy mecz grają Polacy Jak na razie forma jest daleka od wyśmienitej (przegrane 0:3 i 1:3 z Czechami) Jak tak dalej będzie to boję się i to bardzo bo możemy nie jechać na IO |
Lozano mówił, że te 2 mecze z Czechami były totalnie testowe i nie powinno się wogóle na nie patrzeć, bo to wyniki "dla niego". Zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:00, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
Nie wiem co sie z naszą reprezentacją stało. Oni tego nie wygrają i nie zagrają w Pekinie. Bardzo bym chciał naszego powrotu do czołówki ale obawiam się że nie prędko. Ale dlaczego tak się stało??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ActinFCB13
Mistrz Świata
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Śro 16:27, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
Polasat:
17:30 Polska – Dania: Siatkówka Turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich Pekin 2008 w Szombathely
To tak jak by ktoś nie wiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:13, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
Cały turniej jest w Polsacie Sport i Polsacie Sport Extra a mecze biało-czerwonych w Polsacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:54, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
gr. A
Finlandia - Węgry (g. 20:00)
1. Węgry 1 2 pkt. 3:0
2. Finlandia 1 2 pkt. 3:2
3. Estonia 2 2 pkt. 2:6
gr. B
Polska - Belgia 3:0
(25:22, 25:18, 25:19)
1. Polska 2 4 pkt. 6:0
2. Belgia 2 3 pkt. 3:3
3. Dania 2 2 pkt. 0:6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:10, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
Na razie nasza gra nie wygląda najgorzej, może powoli się odbudujemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:20, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
Podopieczni Raula Lozano, w półfinale prekwalifikacji olimpijskich, dzisiaj w węgierskim Szombathely, pokonali gospodarzy 3:1. Podczas tego meczu kontuzji nabawił się Mariusz Wlazły.
Polacy rozpoczęli spotkanie skoncentrowani i świadomi konieczności odniesienia zwycięstwa. Już na początku pierwszego seta osiągnęli przewagę po błędzie Węgrów i znakomitych zagrywkach Mariusza Wlazłego (5:2). Po skutecznym ataku Sebastiana Świderskiego na pierwszej przerwie technicznej nasi reprezentanci prowadzili 8:5. Przy stanie 12:8 w polu zagrywki ponownie stanął Wlazły, co dało nam kolejne pięć punktów. Kontry wykorzystywał Daniel Pliński, a trzy zagrywki wpadły bezpośrednio w boisko Węgrów, którzy kompletnie nie radzili sobie w przyjęciu. Od stanu 17:9 toczyła się dość leniwa wymiana punkt za punkt. Skutecznie atakował Winiarski, po drugiej stronie siatki brylował w ataku Peter Nagy. Końcówka należała ponownie do Wlazłego, który trzema atakami zdobył trzy ostatnie punkty w tym secie.
Początek drugiego seta to zdecydowany atak Polaków, wspomagany błędami własnymi Węgrów. Po raz kolejny poważne problemy sprawił naszym przeciwnikom serwis Wlazłego, skutecznie z lewego skrzydła zaatakował Świderski i przy stanie 4:0 o czas poprosił trener Dometer. Wybił tym z uderzenia naszego atakującego, który po czasie zaserwował w aut. Po autowym ataku Wlazłego Węgrzy zbliżyli się na dwa punkty (6:4), ale dzięki udanej kiwce Zagumnego oraz skutecznym ataku Winiarskiego na przerwę techniczną nasi zawodnicy schodzili prowadząc 8:4. Po przerwie atakiem ze środka popisał się Balazs Gelencser, a Nagy utrudnił przyjęcie Michałowi Bąkiewiczowi, który chwilę wcześniej zmienił na tej pozycji Winiarskiego. W środkowej fazie seta oglądaliśmy kilka akcji siatkarskich, które mogły się podobać. Veres skutecznie zapunktował z 6 strefy, podobnym atakiem odpowiedział chwilę później Świderski. Nasz przyjmujący popisał się też udaną akcją po zaskakującej Węgrów wystawie Plińskiego (13:9). Tuż przed drugą przerwą techniczną w nasze szeregi wdarła się pewna nerwowość, co zaowocowało kilkoma prostymi błędami z rzędu. Wojciech Grzyb źle przyjął szybującą zagrywkę, po chwili nie skończył ataku, podobnie jak Bąkiewicz i Wlazły, któremu sędziowie odgwizdali aut. Węgrzy okazali się jednak niezwykle gościnni i popełniali nad wyraz dużo błędów. Nie potrafili wykorzystać naszego złego przyjęcia (16:13), fatalnie przyjmowali zagrywkę Zagumnego (18:13), atakowali w aut (Mozer na 20:15). Nie pomogła im dobra dyspozycja w polu zagrywki Petera Nagy (as na 24:1, a skutecznym atakiem ze środka drugiego seta zakończył Pliński.
Trzecia partia rozpoczęła się od serii błędów po obu stronach. Zagrywki psuli Świderski, Wlazły, Koch i Veres, podwójne odbicie sędziowie zauważyli u Zagumnego. Nagy stał się egzekutorem, po jego ataku oraz znakomitej zagrywce Węgrzy wyszli na prowadzenie 6:3. W polskim zespole nie funkcjonował blok, Veres i Nagy przedzierali się przez niego bez większych problemów. Przy stanie 10:13 Grzyba zmienił pod siatką Wojciech Jurkiewicz. Po dobrych zagrywkach Plińskiego Polakom udało się odrobić dwa punkty, z kontry skutecznie zaatakował Wlazły, a Zagumny kiwką zaskoczył przeciwników (12:13). Jednak w momencie gdy w węgierskim polu zagrywki pojawił się Nagy, Polacy jakby stanęli w miejscu. Nasz zespół miał problemy z przyjęciem mocnych serwów, dodatkowo nie potrafiliśmy skończyć ataków, co skrzętnie wykorzystywali przeciwnicy (Nagy z kontrataku na 17:12). Okazało się niestety, że to nie koniec kłopotów Polaków. Przy stanie 15:19 skaczący do bloku Wlazły przy zeskoku skręcił prawdopodobnie staw skokowy. Został zniesiony z boiska przez kolegów, a w jego miejsce pojawił się Grzegorz Szymański. Biało-czerwoni byli jednak kompletnie rozbici wydarzeniami na boisku. Gdy Pliński ze środka posłał piłkę w aut (16:21) trener Lozano poprosił o czas. Ta krótka przerwa nie uspokoiła jednak naszej drużyny. Szymański w swoim pierwszym kontakcie z piłką zaatakował w siatkę, a Nagy po raz kolejny zaskoczył naszych przyjmujących (18:24). Udało się jeszcze zdobyć dwa punkty po skutecznym ataku Szymańskiego oraz błędzie Kovacsa, ale po chwili ten sam zawodnik atakiem ze środka ustalił wynik tego seta na 25:20.
Po dość nerwowym początku czwartego seta, gdy źle zagrywkę Węgrów przyjmował Świderski, a Grzyb po raz kolejny nie skończył ataku, Polacy szybko wrócili do gry. Szymański skutecznie zaatakował z prawego skrzydła, a Grzyb zablokował swojego przeciwnika (3:3). Emocje naszych zawodników sięgały zenitu, reagowali nerwowo na decyzje sędziów i uwagi przeciwników. Dyskusje z sędziami skończyły się żółtą kartką dla Świderskiego (5:5). Na szczęście nie zdeprymowało to polskich siatkarzy. Rozegrał się Szymański, który skutecznie atakował z prawego skrzydła. Gdy Zagumny wygrał przepychankę o piłkę nad siatką, na przerwie technicznej Polacy prowadzili 8:7. Gdy przy stanie 10:9 udało się naszym zawodnikom wygrać kolejna przepychankę na siatce, wydawało się, że ta minimalna przewaga powinna uspokoić grę. I rzeczywiście, Węgrzy zaczęli znowu popełniać własne błędy, biało-czerwoni wykorzystywali nadarzające się okazje do zdobycia punktu, w końcu udało się postawić skuteczny potrójny blok (17:13). Sporo zamieszania, ale i humoru wprowadziło pojawienie się na polu gry dziewczynki wycierającej boisko, która nie zauważyła, że sędziowie nie odgwizdali jeszcze końca wymiany. Gdy w powtórzonej akcji skutecznie zaatakował Szymański, po chwili Winiarski skończył kontratak naszego zespołu, a na lewym skrzydle polski blok dwukrotnie zatrzymał Veresa (21:14), mogliśmy już z większym spokojem oczekiwać na ostatni gwizdek sędziego. Węgrzy psuli kolejne zagrywki, zaś na potrójny blok nadział się Mozer (23:15). Seta i cały mecz skutecznym atakiem zakończył Szymański i Polacy mogli cieszyć się z awansu do finału węgierskiego turnieju. Radość mąci jednak niepokój o stan naszego pechowego atakującego oraz styl w jakim nasi zawodnicy rozegrali ostatnie dwa sety dzisiejszego spotkania.
Węgry - Polska 1:3
(14:25, 18:25, 25:20, 17:25)
Składy:
Węgry: Koch, Veres, Kovacs, Nagy, Gelencser, Meszaros, Geiger(l) oraz Mozer
Polska: Winiarski, Pliński, Zagumny, Grzyb, Wlazły, Świderski, Ignaczak(l) oraz Szymański, Bąkiewicz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:42, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dzisiaj finał z Finlandią i nie widzę tutaj innego wyniku jak tylko zwycięstwo naszych siatkarzy!! 3:0 dla nas!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|