Autor |
Wiadomość |
ninijas
Piłkarz C-klasy
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 14:33, 29 Mar 2008 Temat postu: AZS Częstochowa |
|
Witam. Co sadzicie o kibicach AZS-u Częstochowa. Ekipa zupelnie inna niz reszta tzw kk siatkarskich. Szeroko krytykowani w mediach i komentarzach na forach siatkarskich i nie tylko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cris
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 2162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 17:46, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
Szczerze to wiem onich tyle, że rywalizują mieście z Rakowem i Włókniarzem. Wiem też, że zawsze licznie stawiają się na swoich meczach. To tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:54, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
KK AZSu chyba pomylił dyscypliny! To jest siatkówka a oni śpiewają jak na meczach piłki nożnej! Jak oni śpiewają na meczach takie pieśni: "Wygramy, wygramy, wygramy, wieśniaków pokonamy!" to nie mogą się nazywać kibicami! Prawdziwi kibice są bardziej kulturalni (tzn nie obrażają rywali) np. podczas FF LM Skra - Dinamo Kazań nie było żadnych przezwisk itp. mimo że kibice obu drużyn byli wrogo "nastawieni".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_Odra
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 5349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 16:43, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
cola_11111 napisał: | KK AZSu chyba pomylił dyscypliny! To jest siatkówka a oni śpiewają jak na meczach piłki nożnej! Jak oni śpiewają na meczach takie pieśni: "Wygramy, wygramy, wygramy, wieśniaków pokonamy!" to nie mogą się nazywać kibicami! Prawdziwi kibice są bardziej kulturalni (tzn nie obrażają rywali) np. podczas FF LM Skra - Dinamo Kazań nie było żadnych przezwisk itp. mimo że kibice obu drużyn byli wrogo "nastawieni". |
A jak jesteś na młynie GKS-u to nigdy nie śpiewasz podobnych przyśpiewek? Ale faktycznie na siatkówce nie wypada, bo w polsce jakoś dużo większa kultura jest na siatkówce niż w piłce nożnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:36, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
No właśnie pisze że trzeba rozróżniać dyscypliny sportu Polscy kibice siatkówki są przecież najlepsi na świecie to muszą się jakoś prezentować Trochę inaczej jest z piłką nożną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ninijas
Piłkarz C-klasy
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 13:00, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ale w Częstochowie jest specyficznie. Tu od dawien dawna panuje spor z Rakowem. wiadomo jak jest grupa rzadzaca to i musi byc opozycja. Tu od lat od momentu gdy AZS i Włókniarz wolal tzymac z Widzewem kiedys ktory byl dosc mocno liczebny w dzielnicy gdzie obecnie jest hala Rakow znienawidzil AZSiakow i do tej pory mimo braku jakigokolwiek kontaktu z Widzewem nienawisc zostaje. Tak czy siak kibice w Częstochowie i tak robia pieklo na hali. Porownajcie sobie koszykowke i grupe Wisly Krakow na hali. Albo kibicow Legii na meczach hokeja siatkowki(2liga) czy kosza. to jest dla kibicow AZS wzor do nasladowania gdzie doping nie ogranicza sie do walenia w 9 bebnow pod ktorymi jest mikrofon (Bełchatów)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:14, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
ninijas napisał: | [...]nie ogranicza sie do walenia w 9 bebnow pod ktorymi jest mikrofon (Bełchatów) |
po 1. Jakich k*rwa 9 bębnów?
po 2. Jaki mikrofon? W Hali Energia jest taki pogłos że 2-3 bębny głośno słychać w całej hali!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ninijas
Piłkarz C-klasy
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 9:10, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ale taka prawda. Nawet w materiale filmowym w tv kk skry mowil ze ma 9 pieknych bebnow ufundowanych przez klub. a niestesty w ciagu meczow finalowych spiker podkladal pod nie mikrofon i widzialem to na wlasne oczy robili to tylko po to by w ogole nas nie dopuscic do glosu A po za tym wczoraj mielismy male przygody w belchatowie. Cytat: | DRUGI DZIEŃ U MUPPETÓW !!!
Na ten wyjazd pojechało nas ok.50 osób autokarem , na hali dołącza jeszcze do nas kilkanaście osób.Scenariusz meczu podobny jak dzień wcześniej-sromotna porażka.My tym razem tylko z czterema flagami i zdartymi gardłami.NIEKTÓRZY OLALI MECZ I KIBICOWANIE I WOLELI SOBIE PIĆ W BARZE, WIĘC TO JEST DLA NICH OSTATNI WYJAZD Z NAMI !!! Tyle jeżeli chodzi o pobyt na tej jebanej wiosce!!!
STOP policyjnej PROWOKACJI
Ciekawsze żeczy działy się jednak w czasie jazdy.Podczas postoju w drodze na mecz natknelismy się na Widzew jadący na derby (bodajże fan-club z Bełchatowa , dostajemy ostrzeżenie od jednego z nich i ewakułujemy się z parkingu ).
Jednak najlepszy był powrót.Po wyjściu z hali wyjeżdżamy w asyście 7-dmiu suk ( 4 transportery i 3 osobówki ) . Jechalismy w dobrym kierunku ale niestety na przymusowy postuj w lesie!!!
Zblowowano ulice i kazano nam wysiąść , ustawić się i kolejno podchodzić do psa z kamerą i pokazywać dowód i podawać dane. Psy wzieły nas w kółko , wyciągneli pały i zaczeli prowokacje.Dwóch z nas wzieli na bok i chcieli na nas wymusić , że to któryś z nas rzucał niebezpiecznymi przedmiotami z autokaru.Padł też tekst , że to też za nasze zachowanie po wyjściu z hali.Zawineli jeszcze jednego do suki , ale wypuścili i dalej z tak licznym wahadłem jechalismy aż do trasy.Póżniej była kolejna eskorta , bodajże nadciągneły posiłki z Radomska ale już był spokój.
Daliśmy rade się jeszcze zatrzymać na stacji , gdzie pogonilismy jedno ścierwo cygańskie , po czym brudasy zaczęły się zbierać a my w ich strone nie żałówaliśmy wyzwisk.W końcu wszyścy zebralismy się ale do niczego nie doszło i pojechalismy wkurwieni jak chyba nigdy do Częstochowy i pobliskich barów.
tyle w temacie wyjazdu , pozdro ....
A.C.A.B.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:34, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
ninijas napisał: | Nawet w materiale filmowym w tv kk skry mowil ze ma 9 pieknych bebnow ufundowanych przez klub. |
Chciałbym zobaczyć ten materiał...
ninijas napisał: | a niestesty w ciagu meczow finalowych spiker podkladal pod nie mikrofon i widzialem to na wlasne oczy |
nie wiedziałem że takie sytuacje widać z bardzo słabego miejsca... ja ci coś poradzę: idź do okulisty!
ninijas napisał: | A po za tym wczoraj mielismy male przygody w belchatowie. |
O ile dobrze rozumiem ten tekst wklejony przez ciebie to to było poza Bełkiem...
A tak w ogóle to kończymy ten głupi temat bo dostaniemy po banie i będzie...
p.s.
jak chcesz sie kłócić to zapraszam na gg
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cola_11111 dnia Sob 9:35, 12 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marynarz
Piłkarz C-klasy
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:03, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
Najważniejsze raczej jest to że AZS Czestochowa jako jedyni kibice siatkarscy w Polsce ( poza Legia wa -wa ) , pokonali piknik na hali . Doping u nich jest zupełnie antypiknikowy , prezetują dobry ULTRAS , mają najlepszą ekipę w polsce ( z kibiców siatkarskich)
Co do wyżej wymienionej skry bełchatów , to sprawa jest prosta - 100% piknik ( trabki , bębenki , czapeczki , maskotki , koszuleczki , dziewczynki , dziadki )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Decik
Mistrz Europy
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:31, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
Co rozumisz przez doping antypiknikowy...bo dla mnie luzgi na mczach siatki czy kosza to po prostu wieś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
odrzański
Mistrz Europy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:10, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
A wg. to brawa im się należą, że próbują coś więcej działać. No fakt, bluzganie trochę dziwne, biorąc pod uwagę, że druga strona ma to totalnie w d*pie bo akurat dyma w trąbkę i nie słyszy innych kibiców. A w ogóle co to za różnica, siatka, noga? Kibic to kibic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Decik
Mistrz Europy
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:32, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
A ja sie nie zgadzam.....kibicowanie w hali innym dyscyplina różni sie znacząco od piłki...czesto nie masz ochrony a sektor gosci jest oddalony od sektora gospodarzy o 2-3metry....ludzie spiewaja i nikt nie mysli o tym zeby nagle rzucic sie na 2-gą storne i zerwac flage gospodarzy/gosci itp. I bardzo dobrze.....Tak jak Stadiony nie sa miejscem od tego zeby ludzie lali sie po ryjach tak samo hala nie powina byc takim miejscem. Jak ktos chce wytłumaczyc sobie z inna osoba sympatie klubowe to prosze bardzo..w lesie,na ulicy, w szkole czy w pracy ale broń panie boże na stadionie. Nie jestem zwolennikiem kibicowania Angielskiego, ale zazdroszcze im jednego.....braku płotu.Moze gdy i w Polsce skonczą sie głupie podchody na stadionach to doczekam sie czegos takiego.
Po takiej akcji jak Widzew wyskoczył na Motor niedawno wiem jedno...nigdy bym na ten stadion nie poszedł z własnym dzieckiem. A tego nie chce....Moze juz mam zryty beret ale zawsze mysle o osobach ktore nie chciały sie znalezc w centrum wydarzen. Co jest winny koles ktory stoi sobie w szaliku na stadionie czy na ulicy i nie przejawia zadnej agresjii w stosunku do mnie???? Jak ktos kozaczy czy widac po nim agresje to co innego..."leć i sie nie bać" hehe. Nie szkoda mi kolesi wyczajonych na "czujke" czyli wchodzi jedna osoba w szalu np do metra i czeka na reakcje kogos z wagonu......nie wiem czemu ale zawsze znajdzie sie taki co podejdzie do kogos kto jest od niego o głowe nizszy a roznica w wadze to jakies 20kg. Takich mi nie szkoda.......Typ czlowieka co mysli ze siła to przewodnia mysl narodu, nieprawda...nieważna jest siła ale to co człowiek ma pod kopułką i jak potrafi kombinować.
Sorry za długiego posta..wracam do pracy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|