PP: Legia - ŁKS (31.10.2007)

cola_11111 · Wysłany: Śro 22:38, 31 Paź 2007 Temat postu: PP: Legia - ŁKS (31.10.2007)

31 października 2007, 20:30 - Warszawa
Legia Warszawa 1-0 Łódzki KS
Jakub Wawrzyniak 73

Legia: 1. Wojciech Skaba - 25. Jakub Rzeźniczak, 26. Iñaki Astiz Ventura, 4. Dickson Choto, 24. Jakub Wawrzyniak - 8. Kamil Grosicki (46, 6. Roger), 14. Aleksandar Vuković, 9. Marcin Burkhardt, 28. Marcin Smoliński - 18. Bartłomiej Grzelak (64, 19. Takesure Chinyama), 13. Maciej Korzym.

ŁKS: 30. Bogusław Wyparło - 23. Robert Łakomy, 28. Zdzisław Leszczyński, 20. Adrian Woźniczka (64, 18. Andreson), 6. Arkadiusz Mysona - 14. Robert Szczot (74, 25. Mieczysław Sikora), 17. Mladen Kašćelan, 5. Łukasz Trałka, 10. Łukasz Madej, 9. Miroslav Opsenica (85, 11. Marcin Klatt) - 16. Ensar Arifović.

żółte kartki: Maciej Korzym, Jakub Rzeźniczak - Robert Łakomy.

sędziował: Mirosław Górecki (Katowice).
widzów: 3.000.

W 18. minucie Bartłomiej Grzelak (Legia Warszawa) nie wykorzystał rzutu karnego (Bogusław Wyparło obronił).

Łysy

3000 to nawet dobra frekwencja jak na PP.. Szkoda, że rozgrywki te nie mają już takiego prestiżu jak dawniej... Dalej są to jednak pojedynki, w których można sobie pojeździć po Polsce. Legia była zdecydowanym faworytem i tyle odnośnie meczu.

Weteran

no ja pierdo** i tak kolko w kolko porazka i porazka juz mi smutno i przykro jest:((((((( no ale coz Goszczynski zapowiada Burkhardta,Miljasa z Crvenej Zvezdy i Sandro Wagnera z Bayernu zobaczymy co z tego wyjdzie....

DanielTGK

Brawo Legia, zastanawiam sie tylko jak zawodnik który strzela 3 Bramki Grodziszczanom, nie strzela karnego...

Grzelak!
Co?
Ty już wiesz co...

Paweł_Odra

Komar88l

Pewnie większość z nas spodziewała się takiego obrotu sprawy. Dobrze powiedział w poprzednim meczu PE Legii z ŁKS-em trener gospodarzy: Jak Grzelak lub Chinyama nie grają wyśmienicie to grają fatalnie Smile

widzewiak1518

Aleksandar Vukovic, kapitan Legii Warszawa, oraz Jan Urban, szkoleniowiec tej drużyny, mają dość fatalnego zachowania kibiców swojej drużyny. W meczu 1/8 finału Pucharu Polski, w którym Legia wygrała z ŁKS Łódź 1:0, znów nie pomagali oni drużynie dopingiem. Vukovic nazwał ich zachowanie "skandalicznym" - czytamy w serwisie legia.net.
- To co się działo na trybunach to jest żenada. To już nie jest śmieszne, to jest skandal to co się dzieje. To że jest nam przykro to mało powiedziane. Nic by się nie działo gdyby ci co siedzą cicho, siedzieliby w ciszy jak ktoś źle poda, jak komuś coś nie wyjdzie. Niestety oni wtedy się odzywają i szydzą krzycząc "ooooo!" Ja się nie boję pana Waltera. Natomiast jeśli kibice mają coś do Waltera to niech walczą z Walterem a nie z zespołem. Na razie działają głównie na szkodę drużyny, choć jednocześnie twierdzą, że są zakochani w tym klubie - powiedział po meczu zdenerwowany i smutny kapitan Legii Aleksandar Vukovic.

- Nie chce mi się nawet komentować tego meczu. Nie jest łatwo się uśmiechać. Mecz miał atmosferę jakbyśmy grali sparing na bocznym boisku. Niech się już skończy ta runda. Oby skończyła się tylko dobrze pod względem wyników dla nas i zobaczymy co będzie się działo wiosną. To co się teraz dzieje jest po prostu przykre - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej, załamany atmosferą panującą na stadionie, trener Legii Warszawa, Jan Urban.

Komar88l

Ma chłopak rację. Też aż mi przykro się robi, że na Legię chodzi tak mało osób, nie to co 2-3 lata temu... Kibice działają na szkodę klubu, samych piłkarzy strzelając focha na Waltera i wszystko wokół. Błąd!