Liga Mistrzów - sezon 2009/10

Pavulon · Wysłany: Śro 23:07, 31 Mar 2010 Temat postu:

Dzisiejszy mecz piękny. Co do rewanżu to wydaje mi się,że Barcelona mimo osłabień skutecznie wykorzysta atut swojego boiska i publiczności.

ReiL

jesli bayern nie cofnie sie do obrony w rewanzu to ma szanse wyeliminowac Man U czego mu zycze,brak Rooneya to maly problem kiedy ma sie taki sklad jak Man U.Barca tak jak przewidywalem z trudami ale powinna awansowac wkoncu wystarczy jej bezbramkoy remis zeby przejsc dalej,Lyon raczej tez nie powinien zawiesc w rewanzu a jesli chodzi o Inter to mysle ze jak to wlosi beda grali na remis i to rowniez wystarczy.

gregory26

No tak,także chciałbym żeby bayern wyeliminował MU i ma na to dużą szansę Smile

.Barcelona chciałbym aby odpadła ale tak się pewnie niestanie, Lyon i Inter przejdą bez problemu do pół-finałów. Smile

19ryba08

Co do Interu to nie byłbym taki pewien,spokojnie stawiam na zwycięstwo CSKA!

KoFler

Robi się ciekawie Smile

Na tej fazie i przy takim wyniku Barca-Inter Smile

Pawlokg

No ja bardzo chcialem, by Barcelona zagrała w finale. No ale faktycznie Barcelona zagrała dobrą ofensywną piłkę, przynajmniej chciała. Inter po rostu świetnie grał w obronie i dlaego taki skutek. Gdyby Inter próbował atakować w tym meczu to wynik byłby 4:0 dla barcy, widać bylo, że barca chce stzelić gola od początku atakowała i grała presingiem.No jeszcze jest jeden aspekt, ktory pozbawil barcelone gry w finale-skutecznośc. No i jeszcze sie gra in nie kleiła. Barca jest znana z ataku pozycyjnego, a niepotrzebnie pomocnicy za duzo uderzali z daleka.

Co do dwumeczu Bayern-Ol.Lyon to Bayern wygrał zasłużenie. Tak wogole to Bayern gra najlepszy sezon od lat. Gra jest bardzo dobrze zorganizowana w obronie i ataku. Lyon coś próbowal grać. Szczególnie w drugim meczu, jednak Bayern grał wysoko i świetnie sobie radził na boisku.

Mój ty Finału : 2:0 dla Bayernu.

pietras1991

Jatez za Bayernem kiedys moze byc lekki upadek Murinio

pietras1991

Inter Mediolan w piłkarskim raju. Podopieczni genialnego Portugalczyka Jose Mourinho kończą sezon w potrójnej koronie - do mistrzostwa i pucharu Włoch dołożyli Puchar Europy. W finale Ligi Mistrzów w Madrycie, Inter wygrał 2:0 z Bayernem Monachium. Obydwa gole strzelił Diego Milito. Wcześniej Inter triumfował w Europie w 1964 i 1965 roku.

Od początku to Bayern Monachium prowadził grę. Inter nastawiony był defensywnie i swoich okazji szukał w szybkich kontrach. Z dystansu starał się uderzać najlepszy gracz Interu Wesley Sneijder. Dwa razy po jego strzałach musiał interweniować Hans Joerg Butt. Pierwszy raz już w drugiej minucie. Później Bayern zaczął narzucać ton grze i już w 10. minucie był bardzo bliski strzelenia gola. Arjen Robben znakomicie urwał się prawą stroną, zgrał piłkę do Ivicy Olica, a Chorwat posłał piłkę tuż obok słupka.

Bayern atakował, a Inter prezentował się tak jakby bronił bramkowej przewagi i czekał na końcowy gwizdek. Jak się okazało była to przemyślana taktyka Jose Mourinho. Bayern odbijał się od szczelnej obrony Interu, a mistrzowie Włoch konsekwentnie zagrywali piłki przez Sneijdera. W końcu opłaciło się. Diego Milito dostał piłkę w środku pola, odegrał do Sneijdera i popędził w pole karne. Holenderski pomocnik jak na klasyczną "10-tkę" przystało obsłużył Argentyńczyka znakomitym, prostopadłym zagraniem, a ten wyprzedził obrońców i technicznym uderzeniem pokonał ButtaBayern Monachium - Inter Mediolan 0:2 (0:1)
Bramki: Diego Milito (35, 70)
Sędzia: Howard Webb (Anglia)

Bayern: 22-Butt, 5-Van Buyten, 6-Demichelis, 8-Altintop (63. 18-Klose), 10-Robben, 11-Olic (74. 33-Gomez), 17-Van Bommel, 21-Lahm, 25-Mueller, 28-Badstuber, 31-Schweinsteiger

Inter: 12-Julio Cesar, 4-Zanetti, 6-Lucio, 9-Eto'o, 10-Sneijder, 13-Maicon, 19-Cambiasso, 22-Milito (90. 23-Materazzi), 25-Samuel, 26-Chivu (68. 5-Stankovic), 27-Pandev (79. 11-Muntari)