Puchar Ekstraklasy 2008/2009

Łysy · Wysłany: Czw 20:59, 26 Mar 2009 Temat postu:

Nie podoba mi się że po raz kolejny wyniki meczów ustala sie przy zielonym stoliku. Jebać PZPN.

gisz89 · Wysłany: Czw 23:18, 26 Mar 2009 Temat postu:

i Jak tu szanować PZPN

Decik · Wysłany: Sob 12:10, 28 Mar 2009 Temat postu:

Ja bym sie najpierw zastanowił nad tym a nie odrazy po PZPN jechał bo rozumiem Gisz że w meczu Ruch-Polonia jak u nas wybiegnie 13 zawodników i 2 będzie stało na bramce równocześnie to będziesz szczesliwy?????To też są przepisy....

Dzieki przepisom wiemy kiedy jest spalony ile moze byc zmian i jak długo trwa spotkanie wiec liczba zmian takze jest wazna i tzeba sie z nią liczyć....Skoro w Ruchu ktoś nie potrafił przeczytac regulaminu rozgrywek to chyba to jego wina a nie PZPN-u.

Moze ktos jeszcze ma stać obok bramki trenerskiej i tłumaczyc co mozna a co nie???

Łysy · Wysłany: Sob 13:30, 28 Mar 2009 Temat postu:

GKS Bełchatów pierwszym półfinalistą PE

W rewanżowym spotkaniu Pucharu Ekstraklasy Legia Warszawa przegrała na własnym stadionie 1-2 (1-0) z GKS-em Bełchatów. W pierwszym meczu obu drużyn padł remis 1-1 i to bełchatowianie zagrają w półfinale. Najpierw gola dla legionistów zdobył były gracz GKS-u Tomasz Jarzębowski. W drugiej połowie do remisu doprowadził Patryk Rachwał po bramce zdobytej z rzutu wolnego, a w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry zwycięskiego gola strzelił Dawid Nowak.

Gospodarze objęli prowadzenie w 20. minucie, kiedy po dośrodkowaniu Miroslava Radovicia Tomasz Jarzębowski głową skierował piłkę w dalszy róg bramki bełchatowian. W 60. minucie hiszpański obrońca Legii Iñaki Astiz bezpardonowo powstrzymał Dawida Nowaka, za co otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Rzut wolny podyktowany za ten faul wykonywał Patryk Rachwał, który mocnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce bramki Wojciecha Skaby. W 90. minucie Mate Lacić dobrze podał do znajdującego się w polu karnym Nowaka, który przyjął piłkę i zdobył zwycięską bramkę dla swojego zespołu.

27 marca 2009, 18:00 - Warszawa
Legia Warszawa 1-2 GKS Bełchatów
Tomasz Jarzębowski 20 - Patryk Rachwał 62, Dawid Nowak 90

Legia: 1. Wojciech Skaba - 2. Iñaki Descarga Retegui (46, 25. Jakub Rzeźniczak), 15. Iñaki Astiz Ventura, 4. Dickson Choto, 11. Tomasz Kiełbowicz - 32. Miroslav Radović (46, 18. Kamil Majkowski), 78. Tomasz Jarzębowski, 8. Maciej Iwański, 7. Piotr Giza, 46. Krzysztof Ostrowski (87, 16. Ariel Borysiuk) - 19. Takesure Chinyama (46, 14. Adrian Paluchowski).

Bełchatów: 12. Łukasz Sapela - 16. Artur Marciniak (80, 22. Grzegorz Fonfara), 6. Edward Cecot, 28. Marcin Drzymont, 14. Mate Lacić - 30. Bartłomiej Chwalibogowski (19, 9. Dawid Nowak), 20. Patryk Rachwał, 5. Janusz Gol, 7. Ihor Mihałewskyj (87, 11. Janusz Dziedzic), 23. Tomasz Wróbel - 25. Mariusz Ujek.

żółte kartki: Descarga, Astiz.
czerwona kartka: Iñaki Astiz (61. minuta, Legia, za drugą żółtą).

sędziował: Adam Kajzer (Rzeszów).
widzów: 1000.

W półfinale Pucharu Ekstraklasy GKS Bełchatów zagra ze zwycięzcą dwumeczu Odra Wodzisław Śląski - Piast Gliwice. Spotkania tej fazy rozgrywek odbędą się 14-15 oraz 21-22 kwietnia.

źródło: 90minut.pl

gisz89 · Wysłany: Nie 23:33, 29 Mar 2009 Temat postu:

Decik · Wysłany: Pon 8:34, 30 Mar 2009 Temat postu:

O ile wiem gdy druzyna wyczerpie limit zmian a zawodnik ma kontuzje to albo dogrywa do konca truchtając po boisku albo schodzi do szatni a druzyna gra w osłabieniu.........to chyba normalne postepowanie ale rozumiem że najlepiej i najfajniej jest zrobic jeszcze jedną nieuprawnioną zmiane bo trener nie pomyślał że może komus sie jeszcze cos na boisku przytrafi i trzeba bedzie robić zmiane......

Tłumaczenie podobne do tłumaczenia kogoś kto potrącił pieszego na pasach w stylu że gdyby ktos na nie nie wylazł to by nie dostał sie pod koła.

gisz89 · Wysłany: Pon 19:44, 30 Mar 2009 Temat postu:

Nawet na stronie PZPN nie zmienili jeszcze regulaminu

Pierd*ole ten cały PE kupiony przez Polsat i Śląsk

Łysy · Wysłany: Wto 13:58, 31 Mar 2009 Temat postu:

Śląsk wygrał drugie spotkanie 0:1 i to oni awansowali do półfinału PE.

Byko · Wysłany: Wto 15:01, 31 Mar 2009 Temat postu:

gisz89 · Wysłany: Wto 18:51, 31 Mar 2009 Temat postu:

Decik

Gradobicie i kuklesz to tez sprawka niedobrego PZPN-u jebać ich Very Happy

Artura chcieli odstrzelić w pierwszej miłosci...jebać PZPN
Rysiek z Klanu nie ma roboty....jebać PZPN

Polish Fans hooligans.......

A mi np ciebie nie jest żal nic a nic....bo niby co ma mnie obchodzic twoja osoba, to tylko forum

Łysy

Dzisiaj rozlosowano gospodarzy meczów półfinałowych Pucharu Ekstraklasy.

Śląsk Wrocław, który zmierzy się z Arką Gdynia, pierwsze spotkanie rozegra na Oporowskiej we wtorek 14 kwietnia. Mecz rewanżowy w Gdyni odbędzie się w środę 22 kwietnia.

W drugim półfinale Odra Wodzisław zagra z GKS-em Bełchatów w środę 15 kwietnia, a rewanż w Bełchatowie odbędzie się we wtorek 21 kwietnia.

Godziny rozpoczęcia meczów zostaną podane po ustaleniach ze stacją Polsat Sport.

źródło: ŚląskNet / Śląsk Wrocław

gisz89

Ten puchar i tak wygra Śląsk bo sobie go kupili heh

Łysy

Odra Wodzisław Śląski 0-0 GKS Bełchatów

Odra: 12. Adam Stachowiak - 26. Robert Kłos (46, 16. Jacek Kowalczyk), 9. Marcin Malinowski, 30. Krzysztof Markowski, 23. Łukasz Pielorz - 22. Daniel Rygel (69, 15. Marcin Kokoszka), 4. Szymon Jary (46, 21. Sławomir Szary), 8. Piotr Gierczak (77, 6. Jan Gruber), 19. Maciej Korzym (46, 14. Maciej Małkowski), 11. Marcin Wodecki - 18. Piotr Bagnicki (61, 20. Tomasz Moskal).

Bełchatów: 27. Krzysztof Damian Kozik - 14. Mate Lacić, 6. Edward Cecot, 28. Marcin Drzymont (42, 16. Artur Marciniak), 4. Jacek Popek - 23. Tomasz Wróbel, 20. Patryk Rachwał, 5. Janusz Gol, 11. Janusz Dziedzic, 30. Bartłomiej Chwalibogowski - 7. Ihor Mihałewskyj (78, 17. Marcin Sobczak).

żółte kartki: Rygel, Małkowski - Lacić, Gol.

sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).
widzów: 1200.

Spotkanie rewanżowe odbędzie się 28 kwietnia o godz. 17:30 w Bełchatowie.

cola_11111

Co to za chory pomysł by mecze rozgrywać tak wcześnie! A co do meczu - tragiczna gra GieKSy. Jakim cudem w ogóle nie straciliśmy bramki?! Ale jest 0:0 więc w Bełchatowie bramki paść muszą!