Scottish Premier League

cola_11111

8 grudnia 2007
Celtic-St. Mirren 1 : 1
Hearts-Motherwell 1 : 2
Aberdeen-Kilmarnock 2 : 1
Falkirk-Dundee Utd 3 : 0
Inverness-Hibernian 2 : 0
2 grudnia 2007
Aberdeen-Hibernian 3 : 1
Tabela Po kolei:Mecze,punkty,bramki
1. Celtic 15 33 39 - 13
2. Rangers 14 31 35 - 12
3. Motherwell 16 29 21 - 16
4. Hibernian 16 26 24 - 20
5. Dundee Utd. 16 26 21 - 18
6. Aberdeen 16 24 24 - 24
7. Hearts 16 20 26 - 27
8. Inverness 16 19 19 - 28
9. Falkirk 15 18 26 - 29
10. Kilmarnock 16 16 16 - 23
11. St. Mirren 15 15 10 - 26
12. Gretna 15 5 10 - 35
Strzelcy
S. McDonald Celtic 12
S. Fletcher Hibernian 7
P. Moutinho Falkirk 7
J. Vennegoor of Hesselink Celtic 6
K. Boyd Rangers 6
Ogarniam troche twoj post Wink

/Weteran

ActinFCB13

Celtic mimo potknięcia nadaj liderem. Ale w Szkocji to normalka Very Happy

cola_11111

Celtic się potkną bo w naszej bramce stał Brown

i zawinił przy bramce dla słabiutkiego St. Mirren

Weteran

cola_11111

Paweł_Odra

cola_11111

Paweł_Odra

Spokojnie, będzie dobrze Wink

Jak Boruc wróci to "zaczniemy" ( Very Happy

) grać lepiej ;D

cola_11111

Celtic zrehabilitował się za ostatnie potknięcia z Hearts i St Mirren. The Bhoys nie dali szans drużynie Falkirk, zwyciężając 4:0. Hat-trickiem popisał się Aiden McGeady.

Spotkanie rozpoczęło się wyśmienicie dla piłkarzy Gordona Strachana, którzy już w 9. minucie za sprawą Scotta McDonalda wyszli na prowadzenie. Autralijczyk, dla którego była to 13 ligowa bramka w tym sezonie, wykorzystał "jedenastkę" po faulu Kenny'ego Milne'a. Widzowie na Parkhead byli świadkami zaciętego widowiska. Jednak zmęczeni napiętym terminarzem mistrzowie Szkocji ani przez chwilę nie mogli poczuć się zagrożeni. Jeszcze przed zejściem do szatni na 2:0 podwyższył Aiden McGeady, rozwiewając wszelkie nadzieje gości na wywiezienie choćby jednego punktu. Swą znakomitą grę Irlandczyk kontynuował też w drugiej odsłonie spotkania, zdobywając kolejne dwie bramki i tym samym pierwszego hat-tricka w swej piłkarskiej karierze.

Celtic zaprezentował się znacznie lepiej niż w sobotnim meczu z St Mirren. Nie brakowało jednak mankamentów, szczególnie w grze Marka Browna, który niemal dopuścił do utraty kuriozalnej bramki. Cieszyć mogła za to postawa młodego Ryana Conroya, który zaliczył udany debiut na lewej stronie defensywy. The Bhoys nie będą mieć jednak ani chwili wytchnienia, gdyż już w najbliższy weekend czeka ich wyprawa na północ Szkocji na pojedynek z Inverness.

Celtic - Falkirk 4:0
McDonald 9 pen, McGeady 41, 67, 82

Celtic: Mark Brown, Caldwell, Pressley (O'Dea 77), McManus, Conroy, McGeady, Scott Brown (Sno 84), Donati, Hartley, McDonald, Vennegoor of Hesselink (Killen 80).

Żółte kartki: McManus, Vennegoor of Hesselink.

Falkirk: Krul, Aafjes, Barr, Milne, Holden, Thomson, Cregg (Riera 67), Arfield, Moutinho, Higdon (Latapy 74), Barrett (Scobbie 66).

Czerwona kartka: Barr (64).

Widzów: 54,291

Sędzia: D McDonald (Scotland).

źródło: CelticPoland.com

Strzelcy SPL:
1. S. McDonald Celtic 13
2. S. Fletcher Hibernian 7
2. P. Moutinho Falkirk 7
4. J. Vennegoor of Hesselink Celtic 6
4. K. Boyd Rangers 6

Tabela SPL:
1. Celtic 16 36 43 - 13
2. Rangers 14 31 35 - 12
3. Motherwell 16 29 21 - 16
4. Hibernian 16 26 24 - 20
5. Dundee Utd. 16 26 21 - 18
6. Aberdeen 16 24 24 - 24
7. Hearts 16 20 26 - 27
8. Inverness 16 19 19 - 28
9. Falkirk 16 18 26 - 33
10. Kilmarnock 16 16 16 - 23
11. St. Mirren 15 15 10 - 26
12. Gretna 15 5 10 - 35

p.s.
Paweł - piszę "zaczniemy", "naszej" itp. bo jestem fanem Celticu Wink

ActinFCB13

Ładny wynik, musze przyznać że ostatnio mało oglądam ligi Szkockiej, ale musze do tego wrócić

cola_11111

Powiem szczerze że Brown nie zagrał dobrego meczu

Raz bronił piłkę która na 100% by nie wpadła do bramki (nawet jak leciała do bramki to był tam jeden z obrońców Celticu Wink

), a raz przy rzucie rożnym minął się z piłką i nie wiem jakim cudem nie wpadła piłka do siatki Wink

cola_11111

Wyniki - 15 grudnia 2007:
Glasgow Rangers 2:1 Heart of Midlothian
1:0 - 18' Lee McCulloch
1:1 - 56' Andrius Velicka
2:1 - 87' Lee McCulloch

Hibernian 1:1 Falkirk
1:0 - 21' Clayton Donaldson (karny)
1:1 - 80' Graham Barrett

Kilmarnock 3:3 Gretna FC
0:1 - 5' Gavin Skelton
1:1 - 27' Danny Invincibile
1:2 - 51' Daniel Grainger (karny)
2:2 - 53' David Fernandez
2:3 - 57' Evan Horwood
3:3 - 73' Willie Gibson

Motherwell 3:0 Aberdeen
1:0 - 8' Ross McCormack (karny)
2:0 - 12' Steven McGarry
3:0 - 45' Ross McCormack

St. Mirren 0:3 Dundee United
0:1 - 49' David Robertson
0:2 - 77' Noel Hunt
0:3 - 90' Willo Flood

Tabela:
1. Celtic 16 36 43 - 13
2. Rangers 15 34 37 - 13
3. Motherwell 17 32 24 - 16
4. Dundee Utd. 17 29 24 - 18
5. Hibernian 17 27 25 - 21
6. Aberdeen 17 24 24 - 27
7. Hearts 17 20 27 - 29
8. Falkirk 17 19 27 - 34
9. Inverness 16 19 19 - 28
10. Kilmarnock 17 17 19 - 26
11. St. Mirren 16 15 10 - 29
12. Gretna 16 6 13 - 38

Strzelcy:
1. S. McDonald (Celtic) - 13 goli
2. S. Fletcher (Hibernian) -7
2. P. Moutinho (Falkirk) - 7
4. J. Vennegoor of Hesselink (Celtic) - 6
4. K. Boyd (Rangers) - 6

Najbliższe mecze:
16 grudnia 2007

Inverness - Celtic 15:00

22 grudnia 2007

Celtic - Hibernian 16:00
Hearts - Inverness 16:00
Dundee Utd. - Gretna 16:00
Aberdeen - Rangers 16:00
Motherwell - Falkirk 16:00

EDIT:
Fatalna gra formacji defensywnej Celticu pomogła sędziemu ograbić podopiecznych Gordona Strachana z trzech punktów w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Inverness Caledonian Thistle.

Mecz zakończył się rezultatem 3-2 dla gospodarzy, co oznacza, że jeśli Glasgow Rangers wygrają swoje 2 zaległe spotkania - Celtic spadnie na drugie miejsce w tabeli i będzie musiał odrabiać stratę 4 punktów.

Mecz rozpoczął się zgodnie z oczekiwaniami, od przewagi Celticu. Przewaga przyniosła korzyść w 24 minucie kiedy, to krytykowany ostatnio za swą grę Jan Vennegoor Of Hesselink zdobył gola głową po dokładnej centrze Paula Hartleya. Już dwie minuty później po akcji i wstrzeleniu w pole karne piłki przez Irlandczyka Aidena McGeady, Hesselink strącając piłkę głową podwyższył rezultat na dwa do zera. Wtedy wydawało się, że nic nie powstrzyma The Bhoys od uzyskania kolejnych trzech punktów, a jednak...

41 minuta, to chyba kulminacyjny punkt tego spotkania. Gdyby nie błąd sędziego i niesłusznie podytkowany rzut karny dla Inverness, którego na gola zamienił Rankin,Celtic schodziłby do szatni z dwubramkowym prowadzeniem, a tym samym podopieczni Craiga Brewstera nie przycisnęliby The Bhoys na początku drugiej części meczu, bowiem nie mieliby już czego odrabiać, a tak kontaktowa bramka - zawsze dodaje wiary w siebie.

I tak, oto druga część spotkania rozpoczęła się od groźnych ataków gospodarzy. Fatalna gra obrońców Celticu Glasgow pozwoliła Invernees swoje sytuacje zamienić na gole. Najpierw w 57 minucie po rzucie rożnym nieupilnowany przez Pressleya Proctor zdobył wyrównującego gola, a 4 minuty później dzieła dopełnił Cowie, który wykorzystał prezent jaki dostał od mijających się z piłką McManusa i wspomnianego Pressleya, a także nie wiedzącego jak zaasekurować wymienioną dwójkę Caldwella. W między czasie sędzia po raz kolejny zdążył okraść Celtic - tym razem z prawidłowo zdobytej bramki Scotta McDonalda przy stanie 2:2.

Celtic szybko rzucił się do odrabiania strat jednak akcje podopiecznych Gordona Strachana były chaotyczne. Godna odnotowania jest główka Stephena McManusa z końcówki spotkania kapitalnie wybroniona przez Frasera. Wcześniej jednak czerwoną kartką został ukarany strzelec gola numer dwa dla Invernees - Proctor, który sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Scotta McDonalda - Australijczyk po słabej pierwszej połowie znacznie ożywił się w drugiej części meczu. Jednak nawet gra z przewagą jednego zawodnika nie przyniosła Celticowi wymiernych korzyści w postaci strzelonego gola, czy nawet jak zapewne wiele osób liczyło dwóch.

Gordon Strachan poszedł na całość wpuszczając ofensywnie usposobionego Dereka Riordana w miejsce środkowego obrońcy - Stevena "Elvisa" Pressleya. W miarę upływu czasu zdecydował się także zastąpić McDonalda Chrisem Killenem jednak te zmiany nie wniosły dużo do obrazu gry The Hoops i mecz zakończył się historycznym, bo pierwszy ligowym zwycięstwem Inverness nad Celtikiem Glasgow. Błędy arbitra, a także naszych obrońców doprowadziły, do tego historycznego wydarzenia. Graczom naszych dzisiejszych rywali udawało się w lidze już remisować z The Bhoys, ale zwycięstwo w rozgrywkach SPL nad zespołem z Glasgow odnieśli po raz pierwszy. Szkoda tej porażki, bo ta oznacza stratę punktów, które w końcówce sezonu mogą okazać się kluczowe.

Inverness Caledonian Thistle – Celtic Glasgow 3:2 (1:2)

0:1 Hesselink 24'
0:2 Hesselink 26'
1:2 Rankin 42' (k)
2:2 Proctor 57'
3:2 Cowie 62'

INVERNESS CT (4-5-1) Fraser; Duncan, McGuire, Munro, Hastings; Cowie (Wilson 85), Rankin, Black, Proctor, McBain (Tokely 6 Cool

; Niculae (Bayne 81)

CELTIC (4-4-2) M. Brown; Caldwell, Pressley (Riordan 76), McManus, Conroy; S. Brown, Donati, Hartley, McGeady; McDonald (Killen 81), Vennegoor of Hesselink

źródło: CelticPoland.com

TABELA - 16.12.2007
1. Celtic 17 36 45 - 16
2. Rangers 15 34 37 - 13
3. Motherwell 17 32 24 - 16
4. Dundee Utd. 17 29 24 - 18
5. Hibernian 17 27 25 - 21
6. Aberdeen 17 24 24 - 27
7. Inverness 17 22 22 - 30
8. Hearts 17 20 27 - 29
9. Falkirk 17 19 27 - 34
10. Kilmarnock 17 17 19 - 26
11. St. Mirren 16 15 10 - 29
12. Gretna 16 6 13 - 38

Strzelcy
1. S. McDonald (Celtic) - 13goli
2. J. Vennegoor of Hesselink (Celtic) - 8
3. S. Fletcher (Hibernian) - 7
3. P. Moutinho (Falkirk) - 7
5. K. Boyd (Rangers) - 6

p.s.
Czy ktoś interesuje się tym tematem?

ActinFCB13

Na onecie pojawiła się wiadomność, że Szamotulski miał by przyjść do Celticu, bo Strachan nie jest zadowolony z drugiego bramkarza z Glasgow.

cola_11111

nie tylko na Onecie Wink

Ale jakby Szamotulski przeszedł to by Boruc musiał odejść bo oni się bardzo nie lubią

Wolę oglądać dalej Boruca w barwach Celticu Wink

ActinFCB13

Oj cola, cola nie pamiętam ale to chyba z tobą była kiedyś też podobna gadka, że mówiłeś że ktoś kogoś nie lubi. Co ty sie masz z tym nie lubieniem się, jak sie nie lubią to wcale nie muszą ze sobą gadać. Ja bym się ucieszył, Boruc miał by większą motywację do pracy na treningach.
PS. Cola nie wierz we wszystkie artukuły jakie czytasz na necie i w przerużnych szmatławcach. (Chodzi tu o plotki, typu ja cie lubie a ty mnie nie)