Polacy za granicą

Kadra

Golo idzie do wojska Smile

więc nie zagra w Steaua Bukareszt

ssa

Dzisiaj Tomasz Kuszczak bronił bardzo dobrze przeciwko Sunderland Smile

Choć wolałbym ale pare brameczek puścił ;p

Łysy

Był to mecz PL czy pucharu Anglii??

Miszczu_KSC

ActinFCB13

cola_11111

Artur Boruc ponownie stanął w bramce Celtiku. W sobotę piłkarz reprezentacji Polski grał po raz pierwszy po zabiegu artroskopii kolana. The Bhoys wygrali z beniaminkiem z Gretnej 3:0. A już w środę derby Old Firm - Boruc po raz kolejny stanie naprzeciw piłkarzy Glasgow Rangers i kibiców rywala. Z tymi ostatnimi Polak ma na pieńku.

Zespół z Glasgow wygrał 3:0 po trafieniach Scotta McDonalda, Scotta Browna i Aidena McGeady'ego.

Boruc nie grał od ostatniego meczu Celtiku w Lidze Mistrzów. Już przed spotkaniem z Milanem na wyjeździe Polak zapowiedział, że podda się zabiegowi.

Po artroskopii Boruc musiał pauzować przez trzy tygodnie. Gordon Strachan szykował go dopiero na mecz przeciwko Glasgow Rangers, ale okazało się, że reprezentant Polski będzie mógł grać już przeciwko Gretnej.

Macieja Żurawskiego, który prawdopodobnie pożegna się z Celtikiem w styczniu, nie było nawet na ławce rezerwowych.

W sobotę przypomniał o sobie Fojut. Obrońca wypożyczony do Luton Town z Bolton Wanderers strzelił gola, dającego prowadzenie jego zespołowi w wyjazdowym meczu League One z Port Vale. Polak zdobył bramkę już w 3. minucie. Gospodarze jednak wyrównali w ostatniej minucie pierwszej połowy.

Polak rozegrał w sobotę cały mecz w barwach swojej drużyny.

Fojut (20 l.) występuje w Luton od początku tego sezonu. Dziś nikt już nie jest w stanie wyobrazić sobie obrony tzecioligowca bez Polaka w składzie. Fojut wierzy jednak, że już wkrótce wróci do WBA i zagra w Premier League.

PORT VALE - LUTON TOWN 1:1 (1:1)
Bramki: Callum Willock 45 - Jarosław Fojut 3

Tomasz Kuszczak po raz kolejny stanął w bramce Manchesteru United! Czerwone Diabły przegrały 1:2, ale Polak nie zawinił przy żadnej z bramek. Jego interwencja po precyzyjnym strzale Solano w 36. minucie mogła za to zrobić wrażenie na każdym kibicu z Manchesteru.

Polak już w 8. minucie dostał ostrzeżenie od gospodarzy, którzy zapowiadali, że łatwo nie będzie. Piłka uderzyła w poprzeczkę bramki Manchesteru United, ale dobitka okazała się, na szczęście dla Kuszczaka, równie nieskuteczna.

Po zdobyciu prowadzenia piłkarze Manchesteru nieco rozluźnili szyki, co podziałało zachęcająco na rywali. W 36. minucie gospodarze wyprowadzili groźną kontrę, a Polaka o mały włos nie pokonał technicznym strzałem z dystansu Norberto Solano. Kuszczak był jednak na posterunku i wybijając się najwyżej jak tylko mógł, czubkami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką.

W 78. minucie Polaka pokonał Anton Ferdinand, który wyskoczył najwyżej do dośrodkowywanej w pole karne piłki. Kuszczak przy strzale z pięciu metrów był bez szans. Zawiedli za to obrońcy, którzy nie upilnowali w polu bramkowym brata zawodnika Red Devils, Rio Ferdinanda. Parę minut wcześniej szansy na podwyższenie stanu meczu na 2:0 i strzelania swojego drugiego gola w sobotę nie wykorzystał Cristiano Ronaldo. Portugalczyk nie trafił w bramkę z... rzutu karnego.

W 82. minucie prowadzenie gospodarzom dał Matthew Upson, który wyskoczył w powietrzu wyżej od Ferdinanda. Tym razem od tego z Manchesteru. Przy strzale piłkarza WHU Kuszczak miał niewiele do powiedzenia, a sytuacja bliźniaczo przypominała tę sprzed czterech minut.

Polak nie ponosi winy za stratę żadnej z bramek.

Sobotni mecz to już piąty występ Polaka w Premier League w tym sezonie, a czwarty od pierwszej minuty. Dotychczas puścił w najlepszej lidze na Wyspach trzy gole (dwa z WHU).

źródło: Futbol.pl

KowaLegia

Cieszy informacja ,że Kuszczak znów znalazł się w bramce Manu...
Ale mnie osobiście cieszy bardziej zwycięstwo West Hamu !! Very Happy

ActinFCB13

Brawo, ach ci Polscy bramkarze, fajnie się układa kariera Kuszczaka

Byko

No... tylko czekam kiedy ktoś sie zgłosi po Boruca. Bo po tym sezonie chyba będzie najlepsza pora...

cola_11111

Wydarzeniem tego weekendu był powrót do bramki Celtiku Artura Boruca. Wszystkich zaskoczył również Jarosław Fojut z Luton, który zdobył bramkę w meczu z Port Vale (2:1). Wyróżnił się także Grzegorz Rasiak...

Napastnik Southampton miał dwie asysty przy bramkach Bradleya Wright-Phillipsa w
meczu ligowym z Barnsley (2:2).

Kolejny mecz w barwach Manchesteru United rozegrał Tomasz Kuszczak, który puścił dwie bramki w meczu z West Ham United (1:2).

Tak zagrali Polacy podczas weekendu:

Anglia:

Tomasz Kuszczak (Manchester United) - 90 minut w meczu ligowym z West Ham United (1:2)

Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn) - poza kadrą na mecz ligowy z Evertonem (4:1)

Grzegorz Rasiak (FC Southampton) - 90 minut i dwie asysty w meczu ligowym z Barnsley (2:2)

Marek Saganowski (FC Southampton) - poza kadrą na meczu ligowy z Barnsley (2:2)

Bartosz Białkowski (FC Southampton) - rezerwowy w meczu ligowym z Barnsley (2:2)

Bartosz Ślusarski (Blackpool FC) - poza kadrą na mecz ligowy z Colchester (2:0)

Jarosław Fojut (Luton Town) - 90 minut i bramka w meczu ligowym z Port Vale (2:1)

Szkocja:

Artur Boruc (Celtic Glasgow) - 90 minut w meczu ligowym z Gretną (3:0)

Maciej Żurawski (Celtic Glasgow) - poza kadrą na mecz ligowy z Gretną (3:0)

Zbigniew Małkowski (FC Inverness) - rezerwowy w meczu ligowym z Kilmarnock (3:1)

Grzegorz Szamotulski (Dundee United) - 90 minut w meczu ligowym z Motherwell (3:5)

Łukasz Załuska (Dundee United) - poza kadrą na mecz ligowy z Motherwell (3:5)

Holandia:

Radosław Matusiak (SC Heerenveen) - 17 minut w meczu ligowym z Feyenoordem (1:1)

Grecja:

Michał Żewłakow (Olympiakos Pireus) - 90 minut w meczu ligowym ze Skodą Xanthi (2:1)

Maciej Bykowski (Veria) - 81 minut w meczu ligowym z Atromotosem (0:1)

quentin

Nic specjalnego, może to dlatego że kończy się ten rok i wiekszość lig już nie gra mam na myśli przede wszystkim Bundeslige Smile

cola_11111

Artur Boruc 3 bramkarzem świata!

Tak uważa "La Gazzetta dello Sport", która sklasyfikowała najlepszych jej zdaniem piłkarzy świata 2007 roku w 11 kategoriach - według pozycji na boisku.

Polskiego idola fanów Celticu Glasgow wyprzedzili tylko Gianluigi Buffon z Juventusu i Julio Cesar z Interu. Tuż za nim natomiast uplasowały się bramkarskie megagwiazdy Petr Cech (Chelsea) oraz Iker Casillas (Real), a jeszcze niżej - Abbondanzieri (Getafe), Coupet (Lyon), Rogerio Ceni (Sao Paulo), Frey (Fiorentina) i Carrizo (River Plate).

Zestawienie może się wydać kontrowersyjne wszystkim, którzy np. podziwiali wyczyny Casillasa w drodze Realu po mistrzostwo Hiszpanii, a wyczyny Buffona zaczęli podziwiać dopiero jesienią, bo pierwszą połowę roku Włoch spędził razem z Juventusem w Serie B. Na tej pozycji "La Gazzetta" wyraźnie postawiła jednak na zawodników, którzy zapadli jej w pamięć. Boruc zapaść musiał, bo stawał między słupkami Celticu w aż czterech meczach Ligi Mistrzów z Milanem. I bronił albo bardzo dobrze, albo rewelacyjnie.

Byko

no to ekstra!!! Widać że ten chłopak jest dobry a moze być jeszcze lepszy. Czekamy na 1 miejsce Very Happy

ActinFCB13

Niedługo do niego dołączy Kuszczak Smile