Autor |
Wiadomość |
Semir
Piłkarz C-klasy
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 18:52, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
Może i pomysłem będzie dobrym,ale po pierwsze Quaresma nie opuści Porto,bo tam mu dobrze,a po drugie zarząd go nie puści ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ActinFCB13
Mistrz Świata
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Śro 18:56, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
Na nieszzczęście, ae dobrze myślą, jak sciągną Quaresmę to nie pożałują, ale w sumie w Realu każdy sie marnuje, Zaczynając od Ronaldo kończąc na Beckhamie. Moim zdaniem Quaresma jest zawodnikiem z którego dróżyna ma większy pożytek niż z C. Ronaldo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brlk
Reprezentant Polski
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ja Cię znam???
|
Wysłany: Śro 19:32, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ricardo Quaresma jest nawet porownywany do C.Ronaldo.Tym ze po
1.Ma podobne przyspieszenie ja Cristiano
2.Jest Ofensywnym pomocnikiem
3.Ma sylwetke zbliżoną do sylwetki C.Ronaldo
4.Pochodzi z Portugalii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MATEUSZXL
Mistrz Świata
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 20:58, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
Actin, nie wiem czy Ronaldo się zmarnował w Realu. Grał prawie cały czas, poprostu miał spadek formy. Beckham pomógł w zdobyciu ostatniego mistrza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:31, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Real wczoraj przegrał 0:2 z Almerią i sprawił swoim fanombardzo przykrą niespodziankę. Nadal ma jednak 9 punktów przewagi nad drugą w tabeli Barceloną (jeden mecz zaległy). Mam nadzieję że to tylko jednorazowy wypadek przy pracy a nie początek jakiegoś większego kryzysu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Byko
Moderator
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: się wziął Łysy? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:57, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
I mi kurde Real zrąbał kupon. Jednak oby wiecej takich meczy w wykonaniu Realu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:38, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Real w świetnym stylu pokonał w niedzielę Real Sociedad 7:0. Grali bez Sneijdera, Robinho, van Nisterlooya. Nikt im mistrza w tym sezonie nie zabierze. Chociaż nie interesuje się już praktycznie ligami zagranicznymi to Real mam na zawsze w sercu. Takie wyniki na pewno mogą cieszyć. Tym bardziej że to jest jeden z lepszych ligowych sezonów Raula.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cola_11111
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 4897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:46, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
ŁYSY napisał: | Real w świetnym stylu pokonał w niedzielę Real Sociedad 7:0. |
Nie Sociedad tylko Valladolid
ŁYSY napisał: | Grali bez Sneijdera, Robinho, van Nisterlooya. |
Robinho grał ale tylko w pierwszych minutach bo później doznał kontuzji (będzie pauzował ok. 10-15 dni)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:54, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Właśnie nie byłem pewien No Robinho zszedł w 10minucie ale to tak jakby nie grał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikizioaml77
Piłkarz C-klasy
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: poznan
|
Wysłany: Wto 19:04, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
nie lubie akurat tej ligi jedynie lubie tylko Real Madryt a ta kto nic więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczepan
Piłkarz B-klasy
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Pią 16:42, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
a ja nie lubię Realu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MATEUSZXL
Mistrz Świata
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 18:44, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
Gdybym to ja był moderatorem, to już dawno dostałbys ostrzezenia. Piszesz po kilka wyrazów, wysyłasz dziwne prywatne... Co do primera Division, to Real pięknie wygrał, chyba 6 z 7 goli poszło po krótkim rogu. A piękniejsze od bramek były asysty:) Mam nadzieję, że zdołają utrzymać przewagę do końca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
quentin
Piłkarz Ekstraklasy
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 20:34, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o hiszpańską piłkę to Barcelona od dobrych paru spotkań gra bardzo przeciętne. Ostatnio z Sevillą wywalczyła cenny remis, ale tak patrząc obiektywnie, to nie zasłużylła nawet na ten jeden punkt. Przez większość spotkania Sevilla grała zdecydowanie lepiej i gdyby nie Valdes, to zapewne mecz już po pierwszej połowie byłby rozstrzygnięty. Ten punkt oczywiście cieszy, bo lepsze to niż nic, ale poza tym nie widać żadnych pozytywów, ani jakiegoś światełka, które sygnalizowałoby powrót do dobrej gry całego zespołu. Czy to u siebie, czy na wyjeździe od paru ładnych spotkań Barca gra bardzo przeciętnie. Plus to strzela bardzo mało bramek... Real w ostaniej kolejce zdemolował Valladolid i ma 8 punktów przewagi nad Barceloną. Osobićie już powoli przestaję wierzyć w to, że Biali stracą mistrzostwo. Trzeba przyznać obiektywnie, że w tym sezonie Real gra zdecydowanie lepiej od Barcelony i jeśli zdobędą tego mistrza, to zdobędą go w pełni zasłużenie... A tak swoją drogą to nie pamiętam kiedy Real ostanio wygrał w lidze strzelając, aż tyle bramek i nie tracjąc żadnej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczepan
Piłkarz B-klasy
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Sob 11:34, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
No tak Real zagrał to spotkanie dobrze ale ja myślę,że FCB wygra ligę teraz mają mały przestój ale to się skończy jak się zacznie LM bo w LM prawie zawsze idzie im dobrze nawet jak w lidze im nie idzie no i tyle powiem na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczepan
Piłkarz B-klasy
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Nie 7:56, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
2008.02.17 00:03
Sensacyjnym wynikiem zakończył się mecz 24. kolejki hiszpańskiej Primera Division pomiędzy Betisem Sewilla a Realem Madryt. "Królewscy" przegrali ze słabo spisującymi się w tym sezonie piłkarzami z Andaluzji 1:2. Sobota była dobrym dniem dla klubów z Sewilli, zwycięstwo odniósł także inny reprezentant tego miasta - Sevilla FC.
Mecz Betisu z Realem rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami. Już w 6. minucie Royston Drenthe dał zespołowi trenera Bernda Schustera prowadzenie. Po tak szybko strzelonym golu wydawało się, że "Królewscy" będą spokojnie kontrolować spotkanie i z czasem zdobędą kolejne gole.
Stało się jednak inaczej. Gospodarze zaatakowali i w 32. minucie doprowadzili do wyrównania. Ikera Casillasa pokonał Edu, wykorzystując podanie od Argentyńczyka Mariano Pavone. Chwilę później było już 2:1 dla Betisu. Tym razem podawał Edu, a bramkę zdobył reprezentant Chile Mark Gonzalez.
W drugiej połowie Betis mógł strzelić kolejne gole, ale dobrze w bramce spisywał się Casillas. Real z całych sił starał się wyrównać, często zapominając o obronie, ale nie potrafił pokonać doskonale dysponowanego bramkarza reprezentacji Portugalii Ricardo i mecz zakończył się dużą niespodzianką. To druga porażka Realu w ostatnich trzech spotkaniach. Dwa tygodnie temu madrytczycy przegrali z Realem Murcia.
Do ścisłej czołowki zbliża się Sevilla. W sobotę pokonała na wyjeździe 4:2 Espanyol Barcelona, co pozwoliło jej wyprzedzić go w tabeli i awansować na piąte miejsce. Zespół z Andaluzji już po 11-stu minutach prowadził 2:0 - dwie akcje przeprowadzili Luis Fabiano i Frederic Kanoute i zapisali na swoim koncie po golu i asyście. Jeszcze przed przerwą gospodarze zdobyli kontaktową bramkę, ale kiedy w 65. minucie Pablo Zabaleta otrzymał czerwoną kartkę ich sytuacja stała się bardzo trudna. Na trafienie Christiana Poulsena potrafili jeszcze odpowiedzieć golem Francisco Coro, ale chwilę potem Diego Capel ustalił wynik meczu na 4:2.
W innym sobotnim meczu 24. kolejki ligi hiszpańskiej FC Barcelona pokonała na wyjeździe Real Saragossa 2:1. Wynik otworzył w 34. minucie Francuz Thierry Henry. Tuż przed przerwą Milito nie wykorzystał szansy na zdobycie bramki z rzutu karnego. W 53. minucie wyrównał Oliveira. Wynik meczu ustalił na siedem minut przed końcem meczu Brazylijczyk Ronaldinho, który zapewnił Katalończykom zwycięstwo. Wygrana pozwoliła Barcelonie zmniejszyć dystans do Realu.
Primera Division, 24. kolejka:
Real Betis Sewilla - Real Madryt 2:1
Edu (32), Mark Gonzalez (36) - Royston Drenthe (6).
Espanyol Barcelona - Sevilla FC 2:4
Luis Garcia (41), Francisco Coro (76) - Luis Fabiano (6), Frederic Kanoute (11), Christian Poulsen (74), Diego Capel (7.
Czerwona kartka: Pablo Zabaleta (65, Espanyol).
Real Saragossa - Barcelona 1:2
R. Oliveira (53) - T. Henry (34), Ronaldinho (83)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|