3. Kolejka ( Sezon 2010/2011 )

Wisla_1906

Podsumowanie 3. kolejki Ekstraklasy

Trzecia kolejka upłynęła pod znakiem ładnych bramek. Praktycznie w każdym rozegranym meczu padł gol, który określa się mianem "stadiony świata". Zabrakło natomiast niespodzianek, faworyci zgodnie bowiem wygrywali.

20 sierpnia, piątek:

Polonia Warszawa - Zagłębie Lubin 2-1
0-1 Mateusz Bartczak (26.)
1-1 Artur Sobiech (52.)
2-1 Euzebiusz Smolarek (73.)

Mecz zaczął się niespodziewanie, bo po niezwykłym strzale Mateusza Bartczaka goście prowadzili 1-0. Potem jednak wszystko wróciło do "normy". Najdroższy transfer Polonii wyrównał, a potem zaliczył asystę i punkty zostały w stolicy. "Czarne Koszule" będą więc nadal samodzielnym liderem, a lubinianom przypomina się chyba pomału sytuacja sprzed roku, gdy zaczęli sezon niemal równie źle.

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0-1
0-1 Maciej Rybus (80.)

Lepsze okazje do zdobycia bramek miał Śląsk, ale ich nie wykorzystał (fatalny kiks Cristiána Díaza, poprzeczka Vuka Sotirovicia), no i na 10 minut przed końcem srodze się to zemściło. Maciej Rybus zszedł ze skrzydła do środka, huknął nieatakowany w długi róg i dał legionistom trzy punkty. Co ciekawe, był to jedyny celny strzał warszawiaków w tym spotkaniu. Jak się okazało - wystarczyło.

21 sierpnia, sobota:

GKS Bełchatów - Ruch Chorzów 3-2
1-0 Marcin Żewłakow (19.)
2-0 Tomasz Wróbel (31.)
2-1 Sebastian Olszar (52.)
2-2 Maciej Jankowski (82.)
3-2 Grzegorz Kuświk (85.)

Chorzowianie chyba zbyt długo świętowali pokonanie Wisły, bo I połowę w Bełchatowie zagrali tak, jakby byli na kacu. Potem, gdy wzięli się do pracy - o mało nie wywieźli punktu, ale Krzysztof Pilarz dał się pokonać po raz trzeci, no i bełchatowianie wygrali po raz drugi w tym sezonie.

Widzew Łódź - WISŁA KRAKÓW 0-1
0-1 Dragan Paljić (34.)

Wisła chyba po raz pierwszy w tym sezonie naprawdę stanowiła zespół. No i za pierwszą połowę należą się wiślakom brawa. Może nie grali porywająco, ale przynajmniej naprawdę walczyli. O drugiej połowie lepiej jednak zapomnieć, choć trzy punkty wyrwali. Czyli jednak da się... Teraz z nowym trenerem wszyscy liczymi na lepszą jakość i poukładanie od nowa tych rozsypanych klocków. Powodzenia panie Maaskant!

Polonia Bytom - Korona Kielce 0-1
0-1 Andrzej Niedzielan (51.)

Jedni i drudzy nie zaliczą tego meczu do szczególnie udanego, ale przynajmniej kielczanie cieszą się z przełamania i trzech punktów. W Bytomiu zaś powoli zaczyna Polonii zaglądać widmo walki o utrzymanie i naprawdę ciężkiego sezonu, który może zakończyć się źle. Standardowo po takich meczach prowadzi to do zmiany trenera, czyżby więc czas pana Szatałowa powoli się kończył?

Arka Gdynia - Górnik Zabrze 2-0
1-0 Filip Burkhardt (43. k.)
2-0 Tadas Labukas (90.)

Sporo działo się w Gdyni, jednak niekoniecznie dobrego. Najpierw Arka dostała karnego z kapelusza, bo jeśli nawet Banaś odepchnął rywala, to takich "odepchnięć" w każdym meczu jest co najmniej kilka. Musielibyśmy więc co mecz oglądać "jedenastek" po pięć. Sam trener gospodarzy był tym faktem zaskoczony. No ale zabrzanie sami są też sobie winni. Najpierw świetną okazję zmarnował Zahorski, w II zaś połowie podopieczni Adama Nawałki mieli okazji do wyrównania i nawet i wygrania meczu - bez liku. Indolencja strzelecka zemściła się w końcówce i punkty zostały w Gdyni.

22 sierpnia, niedziela:

Lech Poznań - Cracovia Kraków 5-0
1-0 Marián Jarabica (10. s.)
2-0 Sławomir Peszko (52.)
3-0 Artjoms Rudņevs (61.)
4-0 Jakub Wilk (69.)
5-0 Artjoms Rudņevs (86. k.)

Niezły łomot dostała Cracovia w Poznaniu od opromienionego wygraną nad ukraińskim Dnipro Lechem. Zachwytów nad grą "Kolejorza" nie ma więc końca, bo wielu uważa, że to już "ten Lech". Szkoda, że nie dwa tygodnie wcześniej, przy okazji meczów z praską Spartą. No ale to już historia, zobaczymy jak pójdzie w rewanżu play-off Ligi Europy. Pierwsze oznaki euforii jednak są. Przeciwne odczucia w zespole Rafała Ulatowskiego, który chyba nie tak wyobrażał sobie początek pracy w Krakowie. Wprawdzie ma już za sobą mecze z Lechem i Legią, ale 10 straconych bramek w trzech potyczkach, to nie jest fajny bilans. "Pasy" bez punktu czerwoną latarnią.

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 1-2
1-0 Paweł Nowak (25.)
1-1 Tomasz Kupisz (41.)
1-2 Andrius Skerla (82.)

Niezły mecz obejrzeli kibice w Gdańsku, no a trafienie Kupisza śmiało kandydować może do bramki rundy, a może i sezonu. Lechia objęła prowadzenie, ale zwycięstwa nie dowiozła do końca. Nie pomaga im też na pewno protest kibiców. Po przerwie jednym i drugim nie pomagało też boisko, które zostało kompletnie zalane przez prawdziwe oberwanie chmury. Na wodzie bramkę zdobyła Jaga, no i jest wiceliderem ligi.

źródło: wislaporta.pl

Matugoll

Arka Gdynia 2-0 Górnik Zabrze 21 sierpnia, 19:15 (3.000)
Filip Burkhardt 43 (k), Tadas Labukas 90
na Narodowym Stadionie Rugby
GKS Bełchatów 3-2 Ruch Chorzów 21 sierpnia, 14:45 (2.800)
Marcin Żewłakow 19, Tomasz Wróbel 31, Grzegorz Kuświk 85 - Sebastian Olszar 52, Maciej Jankowski 82
Lechia Gdańsk 1-2 Jagiellonia Białystok 22 sierpnia, 17:15 (6.200)
Paweł Nowak 25 - Tomasz Kupisz 41, Andrius Skerla 82
przerwa w meczu została przedłużona do 30 minut z powodu ulewy
Lech Poznań 5-0 Cracovia 22 sierpnia, 17:00 (13.500)
Marián Jarabica 10 (s), Sławomir Peszko 52, Artjoms Rudņevs 61, 86 (k), Jakub Wilk 69
Polonia Bytom 0-1 Korona Kielce 21 sierpnia, 17:00 (3.000)
Andrzej Niedzielan 51
Polonia Warszawa 2-1 Zagłębie Lubin 20 sierpnia, 17:45 (4.500)
Artur Sobiech 52, Euzebiusz Smolarek 73 - Mateusz Bartczak 26
Śląsk Wrocław 0-1 Legia Warszawa 20 sierpnia, 20:00 (8.500)
Maciej Rybus 80
Widzew Łódź 0-1 Wisła Kraków 21 sierpnia, 16:00 (9.560)
Dragan Paljić 34