chęc zostania piłkarzem [17 latek]

Pospiech

Najważniejsze jest chęć rozwijania się!.

Miszczu_KSC

Mam takie pytanie, troche nie na temat, ale nie chce zakładać nowego tematu. Chce się zapisać do klubu (nie żeby zostać piłkarzem, ale żeby sobie pograć Razz

). W sumie nie gram źle, nawet lepiej od moich kolegów którzy graja w klubach. Tyle że oni są lepsi pod względem kondycji i szybkości. Teraz pytanie: Jak poprawić szybkość i kondycję, żeby się nie "zajechać" i nie przemęczyć organizmu?

Alonso90

Ja w wakacje zaczolem biegac rano tak z 30 min.. mialem sprawdzian z wf na 60m i mialem czas 8.35s jak na mnie to swietny wynik:)

piotrek1325

Na kondycję to wiadomo...trzeba ćwiczyć...biegać samemu...coraz dalej i dalej i dłużej i dłużej...a na szybkość...to myślę że...najpierw kondycja..a potem te same trasy jak najszybciej...moim zdaniem im lepsza kondycja tym wiecej sil na biegnięcie.

Miszczu_KSC

To wiem, ale nie chcę się też przemęczyć, tak jak Majewski za ciężkimi treningami przemęczył Cracovię Wink

Alonso90

to biegaj co 2 dzien nie musisz codziennie to zalezy od twojej psychiki i kondycji..

piotrek1325

Nie biega się raczej co dziennie moim zdaniem...bo to przemęcza Wink

biegaj co 2 dni po 30 minut...i z czasem będzie dobrze.

Jevgienij Twojstarow

Olek pierdoln*j łbem o ścianę i kondycja wyrobiona Laughing

Sorry za ot i zeby nie bylo fajnie ze chcesz wyrobic kondycje.
Ja jedynie ostatnio rekreaycjnie na dzialce grywam i na osiedlu.

Miszczu_KSC

Jak pierd*lne łbem o ściane to w szpitalu kondycji nie wyrobie Very Happy

zawodnik17

a ja nadal się nie mogę przełamać ... ćwiczę codziennie, podbijam piłkę biegam ale jeszcze nie byłem w drugim "klubie" Sad

w pierwszym inni ze środowiska wsi stwierdzili i powiedzieli "trenerowi" że ja grać nie umiem teraz mają ubaw

Alonso90

Sluchaj jesli chcesz grac w klubie to musisz trenowac z nimi i chszanic co oni mowia na ciebie.. Ja od dziecka chcialem/chce byc piłkarzem i nie zawsze moja kariera piłkarska byla udana.. Przez ostatnie 2 lata czulem ze juz nie potrafie grac w pilke. Nie potrafilem kiwac jak kiedys i przestałem czuc sie tak z piłką pewny. Zaczolem grac w amatorskiej lidze i pare miesiecy temu dostałem propozycje od V ligowej druzyny gdzie juz moge kase zarabiac i moge sie wybic. Pamietaj ze trzeba duzo cwiczyc i nie poddawac sie!!

Miszczu_KSC

Kurde to ja akurat się umiem kiwać i to dobrze, ale się szybko męcze. Teraz trenuje kondycje i zapisuje się do klubu, nieważne co inni będą mówić. Jeśli będziesz się przejmował co inni mówią to nigdy nie będziesz dobrym piłkarzem, bo kibice rywali zawsze cię będą obrażać i musisz umiec stawić temu czoła.

zawodnik17

to było tak że powiedziałem znajomemu żeby popytał trenera ligi wiejskiej(sam próbowałem się z nim skontaktować ale później wyjechałem na wakacje-jak ja byłem jego nie było;/) no i on to zrobił a przy tym był cały klub(dziwne) i kilka osób powiedziało że nie umiem grać-co dziwne nie widzieli jak gram. A co lepsze kilka osób mi grozi że mam dać sobie spokój bo ..... .A w V ligowym klubie nie wiem czy mam czego szukać.
Trochę mnie ta cała sytuacja dziwi bo kumpel w Anglii(chyba już o tym pisałem) w 7 lidze czy w 6 bez niczego mógł grać(ma 24 lata) nikt go nie pytał jak gra itd. przyszedł na trening i trenował. Trener jemu powiedział że ma się starać, bo widzi jak bardzo chce grać i może z niego coś być. Narazie gra sporadycznie(kasy chyba mało dostaje, ale pracuje w Anglii więc jest ok)

Podsumowując: Gdy ja próbuje w zespole który ma łyse boisko(nawet ładna murawa) kilka ławek drewnianych praktycznie już nie mam szans(mentalnie w mojej głowie ) A kumpel dostał się do dobrego klubu angielskiego(amatorskiego) bez niczego.

Jeszcze dochodzi problem z moim obuwiem
Evil or Very Mad

nie dostane funduszy na to(rodzinka) jeśli nie będe gdzieś grał i bądź tutaj mądry... mam pojechać w zwykłych halówkach?? (haha)

yyyy... ktoś powie że jestem nie zaradny, to niech wyobrazi siebie na moim miejscu

Byko

Tak jesteś niezaradny bo ja gdy nie mam pieniędzy szukam pracy jakiejś, byle jakiej byleby coś zarobic.

Miszczu_KSC

Mój wujek jest w Anglii trenerem amatorskiego klubu Polaków. Tam kto się zapisze to gra i nawet słabszym trzeba dać pograć. Więc tam jest troche inna sytuacja. A tamci ci grożą bo pewnie boją się że stracą miejse w składzie i dlatego też powiedzieli że nie umiesz grać.