Autor |
Wiadomość |
Dyskobol
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 4943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WIELKOPOLSKA
|
Wysłany: Wto 15:14, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego kolegi..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabierzów
|
Wysłany: Wto 15:15, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gerrard
Mistrz Europy

Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/2
|
Wysłany: Wto 15:44, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Wto 15:56, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El Mariachi
Mistrz Świata

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 18:09, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabierzów
|
Wysłany: Wto 18:11, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:51, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Wto 19:56, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łysy
Wice-administrator
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:57, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tymsamym..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Powerka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca

Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 2253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ZABIERZÓW
|
Wysłany: Wto 20:03, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Wto 20:06, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Powerka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca

Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 2253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ZABIERZÓW
|
Wysłany: Wto 20:10, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Wto 20:15, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Powerka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca

Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 2253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ZABIERZÓW
|
Wysłany: Wto 20:17, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El Mariachi
Mistrz Świata

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 20:48, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|