Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Historyjka - 3 część

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Na każdy temat
Autor Wiadomość
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Wto 20:59, 08 Maj 2007 Temat postu:

Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Wto 21:21, 08 Maj 2007 Temat postu:

Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łysy
Wice-administrator



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:06, 08 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Śro 11:14, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Śro 12:40, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Śro 12:43, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął konewkę..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Śro 12:57, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął konewkę i..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El Mariachi
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 13:01, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął konewkę i bejsbola.."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Śro 13:11, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął konewkę i bejsbola oraz.."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El Mariachi
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 13:16, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął konewkę i bejsbola oraz maszynkę do mięsa..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Śro 13:22, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął konewkę i bejsbola oraz maszynkę do..."

k***a jeden wyraz !!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Śro 13:44, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął konewkę i bejsbola oraz maszynkę do mielenia..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Śro 13:45, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął konewkę i bejsbola oraz maszynkę do mielenia jąder..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Śro 13:46, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął konewkę i bejsbola oraz maszynkę do mielenia jąder.Po..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Śro 13:47, 09 Maj 2007 Temat postu:

"Sobotniego, deszczowego, burzowego poranka pewna pani z warzywniaka zrobiła kompocik, który skisił się na słońcu. Wypiła go i poszła srać do lasu lecz spotkała tam Pieska Leszka wchodzącego do chatki. Mimo to, że chcialo się bardzo jej srać flirtowała z pieskiem, ponieważ była pod wpływem denatury z wywaru pleśniowego z dodatkiem esencji herbacianej pochodzącej z Afganistanu. W niebieszczku z PKs'u drapała się po dupie po której chodził wielki goryl który ją ugryzł w cycki z których wypłynęło ochydne białe skiśnięte i śmierdzące paskudztwo ,które powoli zaczęło spływać po cioci która się zaczęła golić sobie rzęsy śmiejąc się z łysego mamuta. Syn matki mojego dziadka, który często latał po domu bez majtek i bez stanika, lubił chodzić rano do wychodka i walić swojemu wujowi na całego i dzięki temu była ostra jak papryka zakupiona w Tesco w którym byl po prezerwatywy do swojego ciepłego i jak najbardziej sprawnego dużego kciuka.W tym samym czasie wielki grubaśny zły potwór, który miał bardzo wyrżnięty rów wziął konewkę i bejsbola oraz maszynkę do mielenia jąder.Po wypiciu..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Na każdy temat Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 10 z 20


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin