Autor |
Wiadomość |
El Mariachi
Mistrz Świata

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 19:21, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Pon 19:26, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dyskobol
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 4943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WIELKOPOLSKA
|
Wysłany: Pon 19:53, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Pon 19:55, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabierzów
|
Wysłany: Pon 20:00, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Pon 20:04, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka jak to..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Powerka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca

Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 2253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ZABIERZÓW
|
Wysłany: Pon 20:12, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka jak to często..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Pon 20:14, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka jak to często bywało..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dyskobol
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 4943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WIELKOPOLSKA
|
Wysłany: Pon 20:18, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka jak to często bywało w..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Pon 20:20, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka jak to często bywało w tamtych..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dyskobol
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 4943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WIELKOPOLSKA
|
Wysłany: Pon 20:20, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka jak to często bywało w tamtych czasach..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Pon 20:23, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka jak to często bywało w tamtych czasach ponieważ..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El Mariachi
Mistrz Świata

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 20:57, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka jak to często bywało w tamtych czasach ponieważ lubił..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Pon 21:18, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka jak to często bywało w tamtych czasach ponieważ lubił zabawiać..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dyskobol
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 4943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WIELKOPOLSKA
|
Wysłany: Wto 15:06, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wysłany: Pon 21:18, 28 Maj 2007 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
"Wśród nocnej głuszy pewien leśniczy poszedł do zagai, by zajarać sobie męskiego jointa. Gdy nagle z gąszczu wyskoczyła owłosiona, straszna i dzika kobita, zaczęła się awantura, ponieważ ta jędza chciała od Pieska Leszka swój czerwony i brudny pejcz. Zaś Inspektor Erektor zrobił rozróbę w mlecznym sadzie, a jego stara kotka, która była szalona ,zeżarła trzy niedomyte oraz śmierdzące kałem buty. Piesek Leszek nie oddał tego pejcza ze skóry węża azjatyckiego z wybrzeża Bangladeszu.Następnego dnia Leszek wraz z Ważniakiem i Smerfetką pobiegł napić się spirytu z moczu krowiego i króliczego gówna które potem zjadł i wydalił do toi-toia w zaczarowanym domu. Kolejnego dnia pier***lną w drzewo. Przyjechała laweta i zabrała inne ranne poszkodowane wieloryby poczym ugotowali swój dorobek w garcu pełnym mydła i proszku z dodatkiem kału borsuka i najadł się tego do syta. Wieczorem po sytej kolacji poszedł do łóżka i zasnął głębokim niedźwiedzim snem ,po długiej i solidnej drzemce zobaczył wielki słup. Następnie zgwałcił wielką i grubą uczennice, która była głupia i brzydka jak to często bywało w tamtych czasach ponieważ lubił zabawiać niektórych..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|