Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


HISTORYJKA - 6 CZĘŚĆ

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Na każdy temat
Autor Wiadomość
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Śro 12:04, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuh
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca



Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 5238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:02, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El Mariachi
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 13:08, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stalowiec1938
Reprezentant Polski
Reprezentant Polski



Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 13:12, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Śro 13:21, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Śro 13:53, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca podroż..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El Mariachi
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 14:30, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca podroż do..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Śro 14:43, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca podroż do kuwety..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuh
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca



Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 5238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:35, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca podroż do kuwety kiciusia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El Mariachi
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 20:07, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca podroż do kuwety kiciusia. Gdy ..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stalowiec1938
Reprezentant Polski
Reprezentant Polski



Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 21:08, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca podroż do kuwety kiciusia. Gdy nagle..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Śro 21:28, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca podroż do kuwety kiciusia. Gdy nagle zły..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Śro 21:48, 27 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca podroż do kuwety kiciusia. Gdy nagle zły wilk..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuh
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca



Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 5238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:33, 28 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca podroż do kuwety kiciusia. Gdy nagle zły wilk spytał..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Czw 8:55, 28 Cze 2007 Temat postu:

"Sto wieków temu żył pewien pionek, który wraz z hetmanem spotykał się na łajbie starego szachisty Leona, który nie lubił Cezarego. Cezary w plackach żył jak Kasparov w piwnicy niczym Bin Laden w dziurze ozonowej. Kiedy pionek został bosmanem, cyknął jedną z wież, która zamatowała przy pomocy swojego Króla Fruna Herrego. Król puszek zamieszkujący okoliczne wioski domostwiny, które są wieśniakami. Niestety pewnego śmierdzącego, gównianego dnia pionkowi stało się coś bardzo śmierdzącego w swoich gaciach. Galoty były tak obsrane że wszyscy ludzie uciekali do podkoszulek, które niestety były całe w sosie pomidorowo-serowym który został wylany gdy przyszła do domu królowa Elżbieta II ,która wraz z królem Cześkiem I poszła do sypialni by położyć swe dłonie na jego stalowym i gorącym ogierze ,który niestety był bardzo wypompowany i nic nie pomogło mu chodź tu szmato!!! bo zaraz dostaniesz kopa w ryj to się obrócisz o 360 wibratorów . Niestety bardzo mu się zachciało srać bo zjadła stare i spleśniałe jaja swojego męża Bonifacego Wydmuszki zamieszkałego w mieście takim jak Kobylany z Chorzowa i Sosnowca. Gdy kiedyś przyjechał do jakiegoś starego pionka wraz z Hiacyntą i Chuckiem Norrisem, to wypił słodkie pomyje a następnie wyruszył w dalszą męcząca podroż do kuwety kiciusia. Gdy nagle zły wilk spytał go..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Na każdy temat Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 13 z 20


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin