Autor |
Wiadomość |
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabierzów
|
Wysłany: Czw 15:53, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
"Miliard godzin temu jaskiniowcy którzy wyginęli zyli jak szczury z kanałów sueskich w Paryżu oraz z kanałów w Warszawie. Jaskiniowiec Mbutu rozpaliwszy po kolacji z św.Mikołajem ognisko, zjadł ich ze aż rozbolał go wielki, tłusty i obwisły bebzon. Następnego dnia przy ognisku znaleźli kawałek tortu w brązowym opakowaniu i złotym pazłotku i obgryzionego starego kotleta ,który gnił jak banan w puszcze niepołomickiej z Tesco za Toruniem. Niestety babcia Jadzia z gazowni kupiła Etopirynę od Goździkowej ,która handlowała apapem który był przemycany przez talibów ,którzy Saddamowi ukradli Kałasza.Kałasznikow pierwszego oficera był trochę zardzewiały,a on tak czasami strasznie skrzypi i chrobocze.Chodź pięknie świeciło słońce, Mbutu nasmarował swojego sztucznego penisa obłóczonego podczas walk zapaśników Tadżykistańskich ,którzy walili w garnek swoim widelcem oraz patyczkiem zwanym uczukulubuluzulu ,który pękł jak balonik.Na szczęście Św.Mikołaj był rolnikiem, ktory zbierał na sanie bo ich nie miał. Kupił je w salonie o nazwie Złomotex , następnie zasiadł na urzywanych saniach i póścił pawia który zleciał na Wielkanocnego kurczaka który spał pod mostem.Na szczęście wstał z ziemi i poszedł do swojej brudnej i smierdzącej burdelni aby wraz z Mbutu i Ugutu ujrzeć roznegliżowaną i piękną Mymubutję kręcącą tyłeczkiem jak Pamela Anderson, która daje na krzesło swoją wielką otyłą pupę. Niestety pękła jej gumka Pepino i musiała iść do ginekologa Alfonsa Dziąłsło-Przydupasa zasięgnąć pomocy bo niestety bolała ją dwunastnica. Na szczęście prąd wytwarzany przez prądnicę spowodował erupcję grzybicy jej mózgu i Mymubutja w wyniku reakcji bąblowicy niestety nie przeżyła. W niesfornym miasteczku żył sobie brat Mbutu ,który lubił gryźć ziemię zamiast kapcia. Niestety ale Królewna Śnieżka zgubiła swój GPS i musiała znalesc drogę używając instynktu . Niestety okazało się ,że bolała go lewa półkula globusa w mózgu i jego głowa zaczęła robic sie coraz bardziej spuchnięta i zaczęła robić dziwne rzeczy . Np. stawała mu na lewym uchu i skakala..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Tąd
|
Wysłany: Czw 15:54, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
"Miliard godzin temu jaskiniowcy którzy wyginęli zyli jak szczury z kanałów sueskich w Paryżu oraz z kanałów w Warszawie. Jaskiniowiec Mbutu rozpaliwszy po kolacji z św.Mikołajem ognisko, zjadł ich ze aż rozbolał go wielki, tłusty i obwisły bebzon. Następnego dnia przy ognisku znaleźli kawałek tortu w brązowym opakowaniu i złotym pazłotku i obgryzionego starego kotleta ,który gnił jak banan w puszcze niepołomickiej z Tesco za Toruniem. Niestety babcia Jadzia z gazowni kupiła Etopirynę od Goździkowej ,która handlowała apapem który był przemycany przez talibów ,którzy Saddamowi ukradli Kałasza.Kałasznikow pierwszego oficera był trochę zardzewiały,a on tak czasami strasznie skrzypi i chrobocze.Chodź pięknie świeciło słońce, Mbutu nasmarował swojego sztucznego penisa obłóczonego podczas walk zapaśników Tadżykistańskich ,którzy walili w garnek swoim widelcem oraz patyczkiem zwanym uczukulubuluzulu ,który pękł jak balonik.Na szczęście Św.Mikołaj był rolnikiem, ktory zbierał na sanie bo ich nie miał. Kupił je w salonie o nazwie Złomotex , następnie zasiadł na urzywanych saniach i póścił pawia który zleciał na Wielkanocnego kurczaka który spał pod mostem.Na szczęście wstał z ziemi i poszedł do swojej brudnej i smierdzącej burdelni aby wraz z Mbutu i Ugutu ujrzeć roznegliżowaną i piękną Mymubutję kręcącą tyłeczkiem jak Pamela Anderson, która daje na krzesło swoją wielką otyłą pupę. Niestety pękła jej gumka Pepino i musiała iść do ginekologa Alfonsa Dziąłsło-Przydupasa zasięgnąć pomocy bo niestety bolała ją dwunastnica. Na szczęście prąd wytwarzany przez prądnicę spowodował erupcję grzybicy jej mózgu i Mymubutja w wyniku reakcji bąblowicy niestety nie przeżyła. W niesfornym miasteczku żył sobie brat Mbutu ,który lubił gryźć ziemię zamiast kapcia. Niestety ale Królewna Śnieżka zgubiła swój GPS i musiała znalesc drogę używając instynktu . Niestety okazało się ,że bolała go lewa półkula globusa w mózgu i jego głowa zaczęła robic sie coraz bardziej spuchnięta i zaczęła robić dziwne rzeczy . Np. stawała mu na lewym uchu i skakala."
Koniec części 7
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|