Ekstraklasa: Piast Gliwice - Górnik Zabrze (03.04.09)

T.G.K.

Jestesmy ubezpieczeni od spadku w Allianz Wink

Piast wygrał zasluzenie,tyle w temacie.

odrzański

A jak wyglądał mecz od strony kibicowskiej (czy i ilu kibiców Górnika było na trybunach i czy doszło do jakiś starć)?

gliwicki fan

Co do samego meczu - jak to bywa ostatnio, Piast ma dobre chwile, po czym od czasu do czasu "klinczuje" i stara się głównie przeszkadzać przeciwnikowi. Gdy wydaje się, że zaczyna się obrona częstochowy, robią jakąś kontre, która często kończy się 100% okazją - niestety naczęściej nie wykorzystaną. Tak więc, Piast miał ze 3 stuprocentówki, a Górnik chyba 1 - ale mogę być nieobiektywny, bo mecz w młynie się ogląda gorzej niż przed TV. Smile

Co do strony kibicowskiej:
Piast - co tu dużo pisać, było nas tylu, na ile stadion pozwala - oficjalnie chyba 4 tys., ale chyba było trochę więcej - ciężko powiedzieć i tym bardziej to udowodnić, więc nie będę siał napinki. Jak na II lidze nie było limitów, to full stadion mieścił ok. 6 tys. Teraz oficjalnie tyle nie mogło być. Resztę sobie sami dopowiedzcie. Doping troche na początku średni - pierwszy raz mieliśmy nagłośnienie i było sporo osób "odwykłych" od dopingu. Poza tym, nagłośnienie było tylko na środkową część młyna, więc było nierówno. Potem się jakoś rozkręciło - a po bramce było zajebiście - jak na te warunki oczywiście. Warto również dodać, że na szczęście kibice byli zajęci dopingowaniem Piasta i tylko okazjonalnie pozdrawiali tych zza płotu.

Górnik - hmm, zastanawiam się co napisać, aby było obiektywnie i by nie zaczęła się kłótnia. Gdyby nie napinka przedmeczowa, napisałbym, że przyjechała fajna liczba kibiców, którzy mimo tego, że stali za betonowym płotem i niczego nie widzieli, starali się dopingować swój zespół. Ale nie sposób nie wspomnieć o nakręconej napince Górnika - wg różnych danych sprzed meczu, miało ich być kilka tysięcy i wogóle mieliśmy nie istnieć. Jak zwykle w takich przypadkach, z dużej chmury mały deszcz. Wg mnie, Górnika było ok. 500, natomiast wg "przyjaciół" z za miedzy, nawet ponad 2 tys. Nie będę w to wnikał, bo ich nie liczyłem, ale jeżeli ich było ponad 2 tys., to tak proporcjonalnie stali chyba pod San Siro:) a nas było z 50 tys. Jeżeli ktoś jest zorientowany w temacie - Górnika było mniej więcej tyle, co na Wiśle Płock.

Aha, dodam tylko, że zza płotu były rzucane, od czasu do czasu, petardy i odpalone zostało kilka rac, które potem wrzucono przez płot.
Zadym raczej nie było, ale pewno kilka napinek na trasie przemarszu się zdarzyło - ale nie widziałem, bo opijałem zwycięstwo. Smile

gliwicki fan

OK, teraz czytam na swoim forum, że ponoć trochę żabek doszo i było więcej, jak na początku. Niech będzie 1 tys.

gisz89

Gratulacje dla Piasta Smile

Dzięki was Górnik umacnia się na szczycie tabeli:)

Łysy

Pozdro dla tych co tam się pojawili mimo wszystko. Myślę, że ten mecz nam się udał bo info o "wyjeździe" było podane dwa dni wcześniej, dużo osób nie mogło się urwać z pracy a sporo o tym po prostu nie wiedziało, chociaż kto miał być to był. Liczba oscyluje mniej więcej około 1000, nie da się raczej tego dokładniej określić. chociaż gdy widząc pochód na Chorzowskiej wyglądało to naprawdę konkretnie. Z naszej strony rwany doping, ale jak już śpiewaliśmy to było dobrze. Mieliśmy koło 10 petard w tym jedną "małą bombę", która miała nawet falę uderzeniową Wink

Do tego doszło kilkanaście rac. Na meczu i po nim psiarnia trochę prowokuje, obyło się jednak bez większych incydentów. Co do Piasta to u nas słabo słyszalni.

piastg-ce

Jeśli chodzi o doping Piasta to 75 minut(może więcej) z 90 minut meczu cały czas dopingujemy. Niestety doping był nie równy ponieważ trybuny są niskie i wychodziło często stereo.
Nie wiem ile było Górnika. Z tego co się orientuję to troszkę więcej niż na Wiśle Płock. Czyli w porywach 1000.
Mój przedmówca napisał że Piast słabo słyszalny z ich strony... Kłamstwo jak nic. Gdy młyn liczy 500 osób to słychać bardzo dobrze doping 300 metrów od stadionu. Kibice Górnika stali jakieś 20 metrów od stadionu. Dwa razy usłyszałem Górnika jak mieliśmy przerwę, których było bardzo mało.
Szacunek za to że przybyli dla Górnika!

gliwicki fan

Mogli słabo słyszeć, bo stali z boku i do tego za betonowym płotem. Niestety takie trybuny jak nasza, mają to do siebie, że słychać przed siebie, a nie na boki. Tak więc, jest szansa, że lepiej było słychać między blokami koło targowiska, niż zaraz za płotem z boku.

Łysy

Oj chyba nas częściej słyszano w waszym młynie a przynajmniej na skraju, bo jak na was bluzgaliśmy to były gwizdy od was i machanie. Może źle się wyraziłem. Śpiewy były słyszalne ale nie zrozumiałe kompletnie. Tylko takie prostsze przyspiewki było słychać wyraźnie. Mimo wszystko doping nie był zbyt głośny.

A teraz coś z innej bajki. Pozwoliłem sobie na pewną analizę meczów jakie zopstały do końca sezonu. Wynika z niej że spadnie Górnik i Odra. Nie uwzględmniałem w niej jakichs niespodzianek.

Oto moje obliczenia

Górnik Zabrze
003031301 - 11 - 29p

Cracovia
301133130 - 14 - 34p

Odra W
300001031 - 8 - 29p

Lechia Gdańsk
010303001 - 8 - 30p

Łódzki KS
130301003 - 11 - 36p

Polonia Bytom
030101030 - 8 - 33p

Arka Gdynia
100011103 - 7 - 32p

Jagiellonia Białystok
303031111 - 13 - 38p

Piast Gliwice
300000111 - 6p - 31p

Ruch Chorzów
010003030 - 7p - 32p

gliwicki fan

Dla ciekawych link do obszernej galerii - żeby nie było, że zmanipulowana, to jest galeria Górnika.

[link widoczny dla zalogowanych]

18Piast88

Łysy

na pewno. Na zdjęciach chuja widac, podobnie jak na zdjęciach klatki na stadionie Legii Warszawa.

Myk

Stawiałem na remis w tym meczu - choć Pias gra na wiosnę bardziej efektywnie i wygrana też nie dziwi

Co do Górnika - Jedyny plus, że nie przegrali wyżej - Przynajmniej bilans z Piastem wyszedł na remis

Czy ten mecz przesądza o spadku Górnika? - raczej nie
Do końca pozostało 8 kolejek, a na obecną chwilę najgorszymi drużynami na wiosnę jest Arka (zdobyła tylko 2 punkty), Polonia Bytom,Ruch i Lechia (po 4 punkty) Czy Górnik się utrzyma, będzie zależało nie tylko od ich gry ale również słabości rywali.
(Zgodzę się z Łysym co do 11 pkt. - ale dla Górnika jest to plan minimum. W meczach wyjazdowych z ŁKS, Cracovią a nawet Śląskiem powinniście powalczyć o coś więcej niż remis. Również ostatni mecz sezonu z Polonią Warszawa może być dla rywali meczem o pietruszkę - a wam może dać utrzymanie. Zresztą Górnik przerabiał ten wariant kilkakrotnie w ostatniej dekadzie -oby z tym samym skutkiem)

T.G.K.

Tu kilka fotek :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ekipa ,,Grillowa'' Górnika przed meczem:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]