Ekstraklasa: Polonia Warszawa - Cracovia (17.10.2008r.)

Rodowity Warszawiak

Mecz dwóch wspaniałych i zaprzyjaźnionych zespołów- Cracovii i Polonii. Piłkarsko wynik nie ciężko przewidzieć, kibicowsko zapowiada się super atmosfera, Miszczu- zapraszamy do stolicy.

Miszczu_KSC

Mecz jest w piątek więc nie jadę. Na boisku wygra Polonia 4:0. Mam nadzieję że po tym meczu odejdzie Majewski.

Komar88l

Mimo wczorajszej porażki z Legią (0:4) w Pucharze Ekstraklasy, zdecydowanym dla mnie faworytem jest zespół Polonii. Na własnym boisku raczej nie dadzą szans gościom. Stawiam na 3:0.

Łysy

Cracovia gra chyba najgorzej w lidze, więc i tym razem pewnie polegnie. Zapewne tez bez większej walki, czuję że piłkarze chcą się wreszcie pozbyć popularnego Rumcajsa. 3:0 dla Polonii.

Miszczu_KSC

No niestety podobno Filipiak chce kupić 100% akcji Cracovii (narazie ma 49%) i dlatego drużyna gra tak słabo, trenerem jest Majewski, kibice zostali wygonieni ze stadionu i drużyna hokejowa się rozsypuje. Filipiak kupi taniej akcje i jak już będzie miał 100% to wróci do Ekstraklasy, wtedy będzie już nowy stadion i może będą sukcesy. Narazie jestem pewny że spadniemy i to bez walki. Bo piłkarzy mamy na środek tabeli...

sniq

Wynik 3:0 albo 4:0 dla Polonii.
Wersja optymistyczna - 3:1 albo 4:1 (może uda sie z rożnego wkręcic albo Polonia się zlituje i strzeli bramke samobójczą)

Tak jak mówi Miszczu, jeśli nic się nie zmieni to za rok czekają nas atrakcyjne mecze z Kmitą Zabierzów i Dolcanem Ząbki.

Decik

Dolcan spadnie...A Kmite chcą sprzedać Smile

KowaLegia

Polonia Warszawa - Cracovia Kraków 1:1 (0:1)
Bramki: Jarosław Lato (50) - Jakub Kaszuba (3).
Żółte kartki: Tomasz Jodłowiec, Łukasz Skrzyński - Krzysztof Radwański, Dariusz Pawlusiński.
Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).

Polonia: Sebastian Przyrowski - Radek Mynar, Tomasz Jodłowiec, Łukasz Skrzyński, Marek Sokołowski - Piotr Piechniak (46. Daniel Mąka), Radosław Majewski, Igor Kozioł, Jarosław Lato - Jacek Kosmalski (46. Krzysztof Gajtkowski), Filip Ivanovski.

Cracovia: Marcin Cabaj - Sławomir Szeliga, Semion Milosevic, Marek Wasiluk, Łukasz Tupalski - Krzysztof Radwański (64. Bartłomiej Dudzic), Dariusz Kłus, Paweł Nowak, Dariusz Pawlusiński - Tomasz Moskała (83. Tomasz Baliga), Jakub Kaszuba (75. Marcin Krzywicki)

frekwencja pewnie zaniżona, więc nie wklejam. niech ktoś wrzuci z lepszego źródła Wink

A jednak niespodzianka! ja tam jestem zadowolony.

Miszczu_KSC

To jest niemożliwe że nie przegraliśmy. Gdyby tak Cracovia zawsze grała to nie trzebaby się martwić o utrzymanie. Tylko jeszcze trener jest do zmiany, bo trzymał na boisku tyle czasu dramatycznie słabego Moskałę, a potem wpuścił Krzywickiego. Obaj zmarnowali setki. Wasiluk zagrał chyba mecz życia.

Decik

Obrona jak za czasów starej dobrej Polonii....Craxa robiła co chciała i kiedy chciała

Do tego straszna przewaga Cracovii w górnych piłkach a rozegranie Polonii nie istniało.

Z przebiegu gry Cracovia zasłużyła na wygraną (miała wiecej sytuacji 100%)

Nie wiem jak z liniowym ale chyba pare razy sie pomylił, no nic....remis padł i dobrze bo przynajmniej nikt nie musi po meczu szlochać Wink

Są dwa koronne kluby... Smile

Łysy

Remis w takich meczach jest najlepszy, już były przypadki że zrywano zgody bo kibice jednego z klubów byli niezadowoleni z wyniku Laughing

Faktycznie nikt raczej się takiego wyniku nie spodziewał .Ten mecz pokazuje że nie w naszej lidze typowego chłopca do bicia bo i Górnik może zacząć lepiej grac.

Komar88l

Paweł Janas (PGE GKS Bełchatów): - Był to dla nas bardzo ciężki mecz. Dużo walki, nerwowości. Cieszę się z trzech punktów, mniej z gry zespołu. Nie tylko ładne widowiska przynoszą efekty w postaci wyników, czasem także te brzydkie mecze dają punkty. Dziękuję chłopakom za podjęcie walki.

Marek Motyka (Polonia Bytom): - Szkoda nam tych straconych punktów. Zawodnicy walczyli bardzo ambitnie. Nie grało nam się już tak dobrze, jak w poprzednich meczach, które kończyły się naszymi zwycięstwami. Mieliśmy zamknięte skrzydła, Bełchatów miał przewagę w środku pola. Rywal mierzy bardzo wysoko i to było widać. Żal mi zaangażowania moich piłkarzy, bo jeden błąd obrońców został wykorzystany bezlitośnie przez gości. Przeciwnik był od nas lepszy o te trzy punkty.

Pospiech

i zacznie Łysy zacznie Smile

!!! .