Autor |
Wiadomość |
Krol Sledz |
Wysłany: Nie 17:36, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
Pogoń Szczecin wygrała w sparingowym meczu z III-ligowym KP Police 1:0 po bramce Marka Kowala w 12 minucie spotkania.
Pogoń: Wójcik (Judkowiak) - Zawadzki (Skrzypek), Dymek, Tychowski (Walburg), Matlak (Kargol, Wójtowicz) - Jarymowicz (od drugiej połowy Norsesowicz), Parzy (Żaczek), Kosakowski (Przewoźniak), Skórski (Rydzak) - Ropiejko (Lebedyński), Kowal (Niedźwiecki)
KP Police: Marcin Gumowski- Łukasz Tuński, Jakub Szałek, Leszek Muskała, Dawid Kamrowski- Krzysztof Stefaniak, Mariusz Szmit, Traore, Przemysław Ciołek- Rafał Komar, Artur Brzeziński |
|
|
Krol Sledz |
Wysłany: Sob 19:07, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
W rozegranym dzisiaj meczu sparingowym piłkarze szczecińskiej Pogoni ulegli Polonii Słubice 1:2.
Bramki:
0:1 Timoszyk (31min.)
1:1 Ropiejko (37min.)
1:2 Budziałek (62min.)
Składy:
Pogoń: Judkowiak; Dymek, Norsesowicz, Tychowski, Matlak, Niedźwiecki, Biliński, Kosakowski, Kargol, Rydzak, Ropiejko
Polonia: Duchowski; Żukowski, Janus, Niedźwiedź, Iwanowski, Timoszyk, Kaczmarczyk, Gancur, Jankowski, Ousmane, Budziałek |
|
|
Łysy |
Wysłany: Pon 18:23, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Używamy starej terminologii więc w trzeciej będziecie GieKSa Katowice potrafiła dosyć szybko awansowac do drugiej ligi z czwartej,myślę że to się Wam także za jakis czas uda. |
|
|
Krol Sledz |
Wysłany: Pon 14:48, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Najgorzej będzie jak sie nie powiedzie w barażach ;/ ale będzie dobrze i będziemy w 2 lidze ;] |
|
|
Komar88l |
Wysłany: Pon 17:27, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
Wcześniej 3 bramki zdobyte przeciwko Zagłębiu (mniejsza o to, że 5 stracili ), teraz remis z czołowym drugoligowym klubem... Zapowiada się kolejna bardzo dobra runda i szybki powrót do wyższych lig. |
|
|
cola_11111 |
Wysłany: Pon 16:00, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
26 stycznia 2008, 15:00 - Pobierowo
Pogoń Szczecin 0-0 Wisła Płock
Pogoń Szczecin: Tomasz Judkowiak (60 Jakub Łapczyński) - Łukasz Kargol (20 Michał Niedźwiecki, 80 Jakub Zawadzki), Andrzej Tychowski, Paweł Skrzypek (46 Marcin Dymek), Tomasz Parzy, Radosław Biliński (46 Jarosław Norsesowicz), Wojciech Żaczek (46 Arkadiusz Jarymowicz), Łukasz Skórski (46 Maciej Ropiejko), Ferdinand Chi Fon (66 Wojeciech Wójtowicz), Filip Kosakowski (70 Tomasz Rydzak), Marek Kowal (46 Cezary Przewoźniak, 80 Daniel Wólkiewicz).
Wisła Płock: (I połowa) Łukasz Radliński - Maksymilian Rogalski, Artur Wyczałkowski, Jacek Wiśniewski, Paweł Tomczyk - Sławomir Peszko, Jarosław Krzyżanowski, Łukasz Adamski, Damian Staniszewski - Vahan Gevorgyan, Bartosz Wiśniewski. (II połowa) Robert Binkowski - Mateusz Żytko, Bartłomiej Sielewski, Jacek Wiśniewski, Paweł Bojaruniec - Adam Dylewski, Tomasz Łuba, Dariusz Zawadzki, Adrian Mierzejewski - Krzysztof Kretkowski, Paweł Sobczak.
W meczu sparingowym drugoligowa Wisła Płock bezbramkowo zremisowała z czwartoligową Pogonią Szczecin. |
|
|
Krol Sledz |
Wysłany: Wto 23:23, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
MiSzCzU_KSC napisał: | Dalej chcecie kupić Drumlaka? Tutaj tekst o nim:
Oświadczenie MKS Cracovia SSA
W związku z zapytaniem Gazety Wyborczej w sprawie Pawła Drumlaka Zarząd MKS Cracovia SSA oświadcza, co następuje.
Zawodnik Paweł Drumlak decyzją Zarządu MKS Cracovia SSA został usunięty z klubu za symulowanie kontuzji, unikanie treningów i bardzo słabą grę. Wysokość kontraktu P. Drumlaka wynosiła ponad 30 tysięcy złotych miesięcznie i była najwyższa spośród wtedy zatrudnionych zawodników. Po wyrzuceniu z klubu, niezależnie od tego, że zawodnik w trakcie trwania kontraktu otrzymywał bardzo wysokie wynagrodzenie, po rozwiązaniu kontraktu na mocy decyzji PZPN w minionym miesiącu otrzymał "odszkodowanie" w wysokości 350 tysięcy złotych. Na podstawie obecnych wyroków PZPN, od których klub się obecnie odwołuje, ma otrzymać jeszcze ponad 430 tysięcy złotych. Zawodnikowi to nie wystarcza, też się odwołuje i w ramach pozwów do PZPN domaga się łącznie ponad 1 milion 200 tysięcy złotych. W rozmowach mających na celu zakończenie sprawy oświadczył członkom zarządu klubu, że odstąpi od swoich żądań, jeżeli otrzyma kwotę 820 tysięcy złotych.
W świetle przedstawionych kwot i obserwowanego przez kibiców poziomu gry zawodnika, zarząd MKS Cracovia oświadcza, że jest ofiarą manipulacji Pawła Drumlaka. Pieniądze, które na dzień dzisiejszy klub musi mu zapłacić na mocy decyzji PZPN daleko odbiegają od prostych zasad sprawiedliwości społecznej. |
W dniu dzisiejszym Zarząd Klubu postanowił zakończyć rozmowy na temat pozyskania Pawła Drumlaka. Oznacza to, że zawodnik ten nie będzie reprezentował barw Pogoni Szczecin S.A w rundzie wiosennej sezonu 2007/08.
Kibice go nie chcieli, przynajmniej więkość ;] |
|
|
Miszczu_KSC |
Wysłany: Wto 21:17, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dalej chcecie kupić Drumlaka? Tutaj tekst o nim:
Oświadczenie MKS Cracovia SSA
W związku z zapytaniem Gazety Wyborczej w sprawie Pawła Drumlaka Zarząd MKS Cracovia SSA oświadcza, co następuje.
Zawodnik Paweł Drumlak decyzją Zarządu MKS Cracovia SSA został usunięty z klubu za symulowanie kontuzji, unikanie treningów i bardzo słabą grę. Wysokość kontraktu P. Drumlaka wynosiła ponad 30 tysięcy złotych miesięcznie i była najwyższa spośród wtedy zatrudnionych zawodników. Po wyrzuceniu z klubu, niezależnie od tego, że zawodnik w trakcie trwania kontraktu otrzymywał bardzo wysokie wynagrodzenie, po rozwiązaniu kontraktu na mocy decyzji PZPN w minionym miesiącu otrzymał "odszkodowanie" w wysokości 350 tysięcy złotych. Na podstawie obecnych wyroków PZPN, od których klub się obecnie odwołuje, ma otrzymać jeszcze ponad 430 tysięcy złotych. Zawodnikowi to nie wystarcza, też się odwołuje i w ramach pozwów do PZPN domaga się łącznie ponad 1 milion 200 tysięcy złotych. W rozmowach mających na celu zakończenie sprawy oświadczył członkom zarządu klubu, że odstąpi od swoich żądań, jeżeli otrzyma kwotę 820 tysięcy złotych.
W świetle przedstawionych kwot i obserwowanego przez kibiców poziomu gry zawodnika, zarząd MKS Cracovia oświadcza, że jest ofiarą manipulacji Pawła Drumlaka. Pieniądze, które na dzień dzisiejszy klub musi mu zapłacić na mocy decyzji PZPN daleko odbiegają od prostych zasad sprawiedliwości społecznej. |
|
|
Krol Sledz |
Wysłany: Wto 11:46, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
Z dobrej strony w tym meczu pokazał się Michał Niedźwiedzki. A Marek Kowal bramke strzelił troche przypadkowo. Sędzia podyktował rzut sędziowski i Marek kopnął piłke chcąc podać bramkarzowi i tym samym przez nie uwagę bramkarza strzelił bramkę ;] NA meczu było około 50 kibiców ze Szczecina. |
|
|
Paweł_Odra |
Wysłany: Pon 13:05, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
No wynik niezły jak na Pogoń. Zagłębie nie grało optymalnym składem, ale kilku dobrych zawodników grało, a strzelenie 3 goli mistrzom polski to chyba sukces dla 4-ligowca. Ciekaw jestem czy Pogoń awansuje do 3 ligi. Ja przynajmniej jestem za, bo Pogoń to znana drużyna, która powinna grać wyżej niż 4 liga. |
|
|
Komar88l |
Wysłany: Nie 22:04, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
Pogoń Szczecin 3-5 Zagłębie Lubin
Maciej Ropiejko 32, Marek Kowal 60, Ferdinand Chi Fon 81 - Szymon Pawłowski 51, 70, Michał Zapaśnik 52, Andrzej Szczypkowski 67 (k), Wojciech Łobodziński 77
Pogoń Szczecin: (I połowa) Tomasz Judkowiak - Jakub Zawadzki, Andrzej Tychowski, Jarosław Norsesowicz, Grzegorz Matlak - Michał Niedźwiecki, Radosław Biliński, Tomasz Parzy, Tomasz Rydzak - Filip Kosakowski, Maciej Ropiejko. (II połowa) Jakub Łapczyński - Marcin Dymek, Paweł Skrzypek, Marek Walburg (Andrzej Tychowski), Wojeciech Wójtowicz - Żurakowski, Arkadiusz Jarymowicz, Łukasz Skórski, Cezary Przewoźniak - Ferdinand Chi Fon, Marek Kowal.
Zagłębie Lubin: Jakub Jesionkowski - Grzegorz Bartczak, Andrzej Szczypkowski, Sreten Sretenović, Krystian Getinger - Wojciech Łobodziński, Dariusz Jackiewicz, Łukasz Hanzel, Robert Kolendowicz - Michał Zapaśnik, Szymon Pawłowski. |
|
|
Krol Sledz |
Wysłany: Pią 22:07, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Decik_KSP- dzięki jestem pokemon pozdro dla Stolicy ;] |
|
|
Decik_KSP |
Wysłany: Czw 21:56, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jako ze miałem niewątpliwą okazje podziwiac waszą "Papricane" życzę szybkiego awansu i gry w OE!!!! |
|
|
Krol Sledz |
Wysłany: Czw 21:46, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dzisiaj równo o godzinie 10.30 rozpoczął się pierwszy oficjalny trening Pogoni Szczecin.
Początkowo piłkarze zostali dokładnie zważeni. Przed świętami dostali wytyczne od trenera, że ich waga może się wachać plus, minus 1 kilogram.
– Powyżej tej wagi, każdy zawodnik zapłaci 100 złotych kary od każdego kilograma. Jeszcze nie przeanalizowałem czy kogoś ta "przyjemność" spotka – mówi Mariusz Kuras
Po ważeniu cała drużyna pojechała do Lasku Arkońskiego, gdzie zawodnicy przez godzinę biegali.
– Na razie tak pomału wracamy do cyklu treningowego. Trudno, więc mówić o jakimś zaangażowaniu piłkarzy – konntynuuje Kuras.
Przed wyjazdem z graczami spotkał się zarząd klubu oraz sztab szkoleniowy.
– Z dnia na dzień piłkarze będą mnie poznawali. Z każdym dniem będa dowiadywali się czego od nich oczekuje – kończy Mariusz Kuras.
Jutro początek zajęć ponownie zaplanowany jest o godzinie 11 w Lasku Arkońskim. O 13 drużyna zje wspólnie obiad, a o 16 czeka ich dwugodzinny trening na hali w Zespole Szkół Łączności na ulicy Ku Słońcu. |
|
|
Krol Sledz |
Wysłany: Nie 15:30, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Zwycięzcą turnieju został Frankfurter FC Viktoria. Natomiast piłkarze Pogoni okazali się najsłabszą drużyną.
Na początku zespoły zostały podzielone na dwie grupy, ale na turniej nie dojechali piłkarze FC Neubrandenburg. Organizatorzy postanowili połączyć obie grupy i stworzyć ligę.
W pierwszym meczu Portowcy zmierzyli się z FC Schwedt 02 (3:3). Na prowadzenie szybko wyprowadził nas Tomasz Parzy, który wykorzystał sytuację sam na sam. Gospodarze odpowiedzieli dwiema groźnymi akcjami, z których jedna zakończyła się golem. Najpierw po ładnym strzale futbolówka trafiła w słupek, a następnie w głowę Tomasza Judkowiaka i wyszła na rzut rożny. Chwilę później jeden z piłkarzy FC Schwedt oddał piękny strzał z prawej strony. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. Pogoń szybko podniosła się po straconej bramce. Cezary Przewoźniak dośrodkował w pole do Arkadiusza Jarymowicza, a ten z najbliższej odległości pokonał golkipera. Chwilę później sytuacji sam na sam nie zmarnował Jarosław Norsesowicz i było już 3:1 dla Pogoni. Niestety, ale dwa piękne strzały gospodarzy z połowy boiska zmieniły wynik na 3:3.
Drugim rywalem Pogoni był FV Motor Eberswalde (0:3). Niestety, ale to spotkanie, to wyłącznie ataki Niemców. Już na początku, niemal z połowy boiska pokonany został Jakub Łapczyński, a chwilę później jeden z przeciwników przelobował go z 5 metrów. Pod koniec meczu Motor świetnie rozegrał rzut wolny. Bardzo dobre dogranie na środek boiska wykorzystał jeden z napastników i „Łapa” skapitulował po raz trzeci. Warto zaznaczyć, że Marek Kowal i Łukasz Skórski zostali ukarani dwiema minutami kary.
W trzecim pojedynku Portowcy zmierzyli się z FC Hansa II Rostock (1:4). Był to najsłabszy występ naszych piłkarzy. Prawie wszystkie bramki padały po mocnych uderzeniach z dystansu. Tylko jedna z nich wywołała śmiech wśród kibiców obserwujących mecze. Radosław Biliński biegł za piłką, która turlała się do pustej bramki Portowców. W ostatniej chwili stwierdził, nie trafi ona w światło bramki. Niestety, ale bardzo się pomylił. Futbolówka odbiła się od słupka, przeleciała między nogami kapitana Pogoni, a napastnik Hansy nie miał problemów z umieszczeniem w pustej bramce. Warto zaznaczyć, że gola w ostatnich sekundach zdobył Jarymowicz, który został tym samym najlepszym strzelcem naszego zespołu i piłkarzem w barwach Pogoni.
Najbardziej pechowym był mecz z Frankfurterem FC Viktoria (0:1). Świetnie grająca Duma Pomorza utrzymywała bezbramkowy remis aż do dwóch sekund przed końcem spotkania. Niestety, Łapczyński popełnił fatalny błąd i Portowcy przegrali w trzecim meczu z rzędu.
Po tylu porażkach wszyscy myśleli, że z Uckermarkem Auswahl (0:1) będzie dużo lepiej. Jednak po bardzo szybko straconej bramce, z pięciu metrów, Portowcy nie potrafili odrobić strat i spadli na ostatnie miejsce w tabeli.
Ostatni pojedynek z Energetykiem Gryfino (0:3) był walką o przedostatnie miejce w tabeli. Szanse Portowców "pogrzebał" Robert Śliwiński, były zawodnik Pogoni. To jego przepiękny strzał z ponad 20 metrów dał drużynie pierwsze zwycięstwo w turnieju. Warto zauważyć, że słabo spisywał się Łapczyński, który często zostawiał pustą bramkę. Miejmy nadzieję, że na murawie będzie dużo lepiej i "Łapa" jeszcze pokaże, co potrafi. |
|
|