Szczakowianka Jaworzno - na skraju bankructwa

Komar88l

Klub z Jaworzna, który cztery lata temu grał jeszcze w ekstraklasie, jest na skraju bankructwa. - Stoimy pod murem. Nie widzę możliwości ratunku - przyznał zrezygnowany Andrzej Sojka, prezes Szczakowianki. Jeden ze scenariuszy zakłada nawet, że Szczakowianka sprzeda (o ile znajdzie się chętny) miejsce w III lidze.

Zaciskanie pasa w Szczakowiance zabiłoby konia ( Shocked

).Na początek miasto przejęło obiekty klubu (odpadły wydatki za wodę, gaz czy prąd). Zawodnicy zgodzili się też na obcięcie kontraktów o połowę i więcej. - Teraz najlepszy kontrakt to może 1600 złotych miesięcznie. Niektórzy mają 800 czy 650 zł, a są i tacy, co grają za darmo - mówił Sojka.

1 stycznia rozwiązano umowy o pracę z wszystkimi zawodnikami, gospodarzem obiektu, a masażysta sam zrezygnował. - Zostało nam tylko zwolnić trenera - kwaśno zażartował prezes.

Na dziś Szczakowianka nie ma podpisanej żadnej umowy sponsorskiej. Jedna z firm opłaciła za to obóz przygotowawczy w Jedlinie Zdroju, na który zespół ma wyjechać w lutym.

Ostatnie pieniądze - 40 tys. zł - przed świętami trafiły do kieszeni zawodników głównie dzięki pomocy miasta. Właściciele firm, które chcą pomóc Szczakowiance, gdy tylko o tym pomyślą, zaraz mają na głowie komornika, bowiem dług klub sięga 2 mln zł. - Na już potrzebujemy 150 tys. zł, by podpisać ugody z ZUS-em czy Izbą Skarbową - wzdychał Sojka.

Jakby problemów było mało, ŚZPN ukarał klub zakazem transferów (działacze liczą, że mimo wszystko uda im się potwierdzić do gry dwóch zawodników z Olkusza). Nie mają też środków na organizację spotkań. - Nie mamy nic! Zero - rozkładał ręce Sojka, a w tym momencie na sali wybrzmiewała melodia "Final Countdown", czyli "Końcowe odliczanie", którą ktoś ustawił w swoim telefonie komórkowym zamiast dzwonka...

Działacze zapowiedzieli, że będą odwoływać się od decyzji ŚZPN. - Gdyby nie nadzieja, to już dziś mogliśmy rozwiązać klub - mówili w kuluarach.

Taka decyzja może zapaść 16 lutego, gdy odbędzie się kolejne "walne". Jeden ze scenariuszy zakłada, że Szczakowianka sprzeda (o ile znajdzie się chętny) miejsce w III lidze.

fufulus

Takich jaj jeszcze nie widziałem
Taka jest nasza mentalność, najłatwiej jest rozłożyć ręce i powiedzieć że już nie da się nic zrobić

Wojtaldo

Zgodze się z Fufulusem... rozłożyć ręce i już nic nie robić...

Komar88l

Trzecioligowy zespół piłkarzy Szczakowianki odwołał wyjazdowe spotkania kontrolne z Okocimskim KS Brzesko i z IKS Olkusz. Trener Andrzej Sermak poinformował, że władze miasta zapewniają drużynie autobus, ale tylko na wyjazdy ligowe.

- 7 lutego mieliśmy grać w Brzesku, a trzy dni później w Olkuszu. Nie mamy czym pojechać, dlatego mecze zostały odwołane. Miasto nie da nam na sparingowe wyjazdy nawet małego busa - martwi się Sermak.
Rolling Eyes

Powerka

Yyyy...to chyba lekka przesada.. ileż może kosztować bus?! Nie wierze, żeby miasto nie miało na tyle kasy.
Powinni się wstydzić!! Te urzędasy naturalnie Rolling Eyes

DanielTGK

Nie miec kasy na małego busa dla zespolu...-,- jestem w szoku.