Mecz towarzyski: Polska - Estonia (27.02.2008)

Komar88l

Jeżeli gramy dobrze, wygrywamy i to zawodnikami z ligi, oznacza to tylko, że nasza kadra jest bardzo szeroka i silna. Dokładnie Maxi King, Leo ma w czym wybierać, ale od przybytku głowa nie boli Wink

Addi

Ma wybierać i dzięki temu NIKT nie jest pewny swojego miejsca w składzie i uważam że bardzo dobrze. Niech rywalizują ze sobą bo dzieki temu bardziej im zalezy, niektórzy wolą grac w słabszej lidze ale grać, zamiast grzać ławe i być bez szans na wyjazd na Euro a pozatym myslę że dzięki temu wzrasta poziom naszej reprezentacji. Smile

cola_11111

Troszkę zaskoczyłem się gdy mogliśmy stracić bramkę na 1:1 (zamieszanie pod bramką Przyrowskiego i strzał w słupek). Zawiodłem się na Matusiaku bo miał kilka okazji do zdobycia bramki i wykorzystał tylko jedną. Cieszy mnie natomiast forma Łukasza Garguły. Myślę że tym meczem pokazał że zasługuje na wyjazd do Austrii i Szwajcarii i dołączył do tych pewniaków. Dobre wrażenie wywarł na mnie też Lisowski

Pazdan się nabiegał

Michał Pazdan pokonał największy dystans na boisku podczas środowego meczu piłkarskiej reprezentacji Polski z Estonią we Wronkach.

Pomocnik Górnika Zabrze, ustawiony w środku pola także przez Leo Beenhakkera, przebiegł w ciągu 90 minut gry 12 km i 559 m.

Polscy piłkarze w tym spotkaniu byli bacznie obserwowani nie tylko przez własnego trenera, ale również 16 kamer. Na podstawie dokonanego przez nich zapisu specjalny system Castrol Performance Index, przygotowany z myślą o tegorocznych mistrzostwach Europy, przeprowadził dokładną analizę wielu elementów gry.

Analiza wykazała, że Michał Pazdan przebiegł w ciągu meczu ponad 12,5 km. Granicę 12 km przekroczył również lewy obrońca Tomasz Lisowski. Dla porównania, identyczna analiza dokonana podczas meczu towarzyskiego grupowych rywali "biało-czerwonych" - Austrii z Niemcami (0:3), który odbył się 6 lutego, wykazała, że wówczas najwięcej "wybiegał" austriacki pomocnik Joachim Standfest - 11 827 m.

Najdłuższy dystans na boisku we Wronkach w środowy wieczór pokonał jednak Estończyk Aleksandr Dmitrijev - 12 784 m.

Z polskich piłkarzy, którzy rozegrali cały mecz (nie licząc bramkarza Sebastiana Przyrowskiego), najmniejszy dystans pokonał na boisku środkowy obrońca Adam Kokoszka - 10 737 m.

Natomiast porównując dystans pokonany przez obu bramkarzy Przyrowski przebiegł o 1358 m więcej niż Pavel Londak.

Prowadzony on-line zapis z 16 ustawionych wokół boiska kamer pozwala dokładnie zmierzyć liczbę "wybieganych" przez zawodników podczas meczu kilometrów, średnią szybkość, z jaką się poruszają, prześledzić zaangażowanie w grę w poszczególnych fragmentach spotkania, ustalić miejsca na boisku, w których najczęściej przebywali, itp.