Groclin Grodzisk Wielkopolski - Wisła Kraków 2-2 (05.11.06)

fufulus

Lider Orange Ekstraklasy gra z zespołem z ósmego miejsca
Groclin ma szanse, gra u siebie, ma za plecami kibiców
Wynik meczu będzie zależał w dużej mierze od "samopoczucia" Wisły po meczu z Nancy. Jeżeli są podrażnieni to wygraną mają prawie w kieszeni, a jeżeli są pogrążeni to o dobry wynik będzie ciężko
Ja typuje wynik 0:2

Komar88l

Wisła zawsze miała "dobre dni" w Grodzisku i wygrywała wysoko, tym razem również typuję zwycięztwo gości, ale jak najbardziej biorę pod uwagę podział punktów.

fufulus

Jak mówiłem: jeżeli są wkurzeni po ostatnim meczu w PUEFA to bez problemu wygrają

DanielTGK

A są wkurzeni napewno Smile

mozna było tam nawet wygrac !

fufulus

Pewnie że można było tam wygrać
Osobiście nie liczyłem na wygraną ale chociaż mogli wywalczyć remis

Komar88l

Panowie- proszę takie posty umieszczać w temacie Wisła-Nancy. Dziękuję Smile

Powerka

ja typuje 2:1 dla Wisły. Myśle, że chłopcy są wkurzeni i wygraną mają w kieszeni.
Ale jak wiadomo piłka nożna jest bardzo nieprzewidywalna i może być równie dobrze remis.

Komar88l

"Wygraną mają w kieszeni" - oj, nie byłbym taki pewny Powerko, podszedłbym do tej wypowiedzi z ogromnym dystansem! (Jednak delikatnie stawiam na Wisłę Wink

)

fufulus

Po ostatnim meczu z Nancy do tego meczu podchodzę z dystansem Komar
Cool

Nie zdziwię się jak padnie remis

Powerka

przecież napisałam, ze może być remis Evil or Very Mad

fufulus

5 listopada 2006, 14:30 - Grodzisk Wielkopolski
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski 2-2 Wisła Kraków
Radosław Sobolewski 31 (s), Vlade Lazarevski 39 - Paweł Kryszałowicz 75, Paweł Brożek 90

Dyskobolia: 12. Sebastian Przyrowski - 2. Radek Mynář (82, 6. Tomasz Jodłowiec), 26. Mate Lacić, 17. Łukasz Tupalski, 4. Vlade Lazarevski - 7. Piotr Piechniak, 77. Piotr Świerczewski, 11. Marek Sokołowski (88, 3. Panče Ćumbev), 20. Jarosław Lato - 9. Adrian Sikora (90, 22. Piotr Rocki), 19. Tomasz Zahorski.

Wisła: 21. Emilian Dolha - 4. Marcin Baszczyński, 18. Dariusz Dudka, 25. Cléber (70, 2. Michael Errol Thwaite), 3. Maciej Stolarczyk (46, 22. Piotr Brożek) - 16. Jakub Błaszczykowski, 7. Radosław Sobolewski, 20. Roberto Mauro Cantoro (46, 14. Paweł Kryszałowicz), 5. Jean Paulista, 17. Marek Zieńczuk - 23. Paweł Brożek.

żółte kartki: Mate Lacić, Sebastian Przyrowski - Paweł Kryszałowicz, Dariusz Dudka.

sędziował: Marcin Borski (Warszawa).
widzów: 1500.

Komar88l

Wisła jak zwykle w lidze musiała nadrabiać straty... Ale ponownie straciła punkty na wyjeździe! Spodziewałem się ciężkiego, wyrównanego meczu, ale statystyki zdecydowanie przemawiały za Wisłą. Jednak boisko tego nie odzwierciedliło. Jednak również cieszę się z pkt dla Groclinu, to klub dobrze poukładany, z niezłym budżetem i szeroką kadrą, tak więc 3mam kciuki za wysokie miejsce w tabeli.

fufulus

Dla mnie największą porażką nie był remis Wisły ale to jak grała
Pierwsza połowa to dla mnie wileka kupa w wykonaniu krakowskiego klubu
Dopiero część drugiej była dobra
Grodzisk mógł z tak grajacą Wisłą spokojnie wygrać
Nie wygrana i to jeszcze u siebie świadczy o złym podejściu Dyskoblii do tego meczu
A to że pogoda była zła i to jest powód wyniku to każdy tak może powiedzieć

fufulus

Oto wypowiedzi pomeczowe trenerów obu klubów:

Dragomir Okuka: - Publiczność oglądała bardzo dobry, emocjonujący mecz. Groclin według mnie rozegrał najlepsze spotkanie w tym sezonie. My do przerwy spisywaliśmy się bardzo słabo, za co zostaliśmy ukarani. Rywale świetnie wykonywali stałe fragmenty gry. Po przerwie ustawiłem skład bardzo ofensywnie i udało się szczęśliwie wyrównać. Jestem zadowolony z wyniku, ale na pewno nie z gry.

Werner Lička (trener Groclinu): - Taktycznie bardzo dobrze zagraliśmy. Potrafiliśmy też umiejętnie dopasować się do trudnej pogody. Zagraliśmy bardzo otwartą piłkę. Tylko wyniku dobrego zabrakło czyli trzech punktów.

Komar88l

No cóż, ja meczu nie widziałem, oceniać więc nie będę, ale biorąc pod uwagę powyższe komentarze Wisła zdąrzyła odpocząć po czwartkowym meczu, a zdeterminowany Groclin pokazał, że "chcieć to móc". Jednak również Okuka i jego piłkarze pokazali, że warto grać do ostatniej minuty.